1 liga piłkarska. Odra Opole przegrała z Bytovią Bytów. Mirosław Smyła nie będzie już jej trenerem?

Łukasz Baliński
Łukasz Baliński
Odra Opole próbowała wygrać, ale znowu się nie popisała.
Odra Opole próbowała wygrać, ale znowu się nie popisała. Sławomir Jakubowski
Nie udała się daleka podróży opolan do Bytowa. Podopieczni Mirosława Smyły przegrali z tamtejszą Bytovią 0-1 i tym samym „przedłużyli” fatalną serię meczów bez zwycięstwa do 11. Trener opolan oddał się do dyspozycji zarządu.

– Można mówić, że po raz kolejny jesteśmy w miarę zadowoleni z gry, można bajki opowiadać, a trzeba powiedzieć szczerze, że coś trzeba zrobić - mówił na konferencji prasowej po meczu. - Skoro różne rozwiązania zanikają, nie działają, nie dają pożądanego efektu, to trzeba publicznie powiedzieć, że oddaję się do dyspozycji zarządu, który musi przemyśleć całą tę sytuację. Musimy wspólnie usiąść i podjąć mądre decyzje - tłumaczył.

Wynik tego spotkania mógł być zupełnie inny, jednak przedstawiciele naszego zespołu zmarnowali parę niezłych okazji na gola. Najlepszą miał Szymon Skrzypczak, który w 83. min podszedł do rzutu karnego, jednak Michał Szrom-nik wyczuł jego intencję i obronił strzał czym zrehabilitował się za sprokurowanie tej sytuacji.

A wtedy już przyjezdni przegrywali po tym jak kwadrans wcześniej „jedenastkę” po drugiej stronie boiska pewnie wykonał Łukasz Wróbel. Sędzia podyktował ją za faul na Januszu Surdykowskim. Nieco wcześniej z kolei Skrzypczak tylko nieznacznie pomylił się przy próbie głową po dośrodkowaniu od jednego z kolegów.

Jeśli chodzi o pierwszą połowę to długo nic się nie działo. Mniej więcej po upływie 15. min gry wydawało się, że inicjatywę zaczęli przejmować gospodarze, ale niewiele z tego wynikało. Szybko też opolanie otrząsnęli się ze swoistego rodzaju stagnacji, choć też dużo było niedokładności w ich poczynaniach.

Sygnał do ataku dał Skrzyp-czak mocny strzałem, ale golki-per rywali udanie interweniował. Potem jeszcze goście próbowali, ale również nie było w ich grze jakiegoś polotu. Za to coraz bardziej do głosu zaczęli dochodzić miejscowi, którzy na przełomie pierwszej i drugiej połowy byli drużyną lepszą, co też wykorzystali.

WIĘCEJ INFORMACJI WKRÓTCE

Bytovia Bytów - Odra Opole 1-0 (0-0)
Bramka: 1-0 Wróbel - 68.
Bytovia: Szromikl - Wilczyńskil, Gonzalez, Wróbel, Wilk - Kamiński (86. Hebel), Rzuchowski, Wolski, Wacławczyk, Jakóbowskil (80. Biel) - Surdykowski. Trener Adrian Stawski.
Odra: Weinzettel - Brusiło (71. Wodecki), Kowalski, Bodzioch, Winiarczyk (85. Żagiel) - Mikinic, Habusta, Niziołek, Nowak (60. Ledecky), Trznadel - Skrzypczak. Trener Mirosław Smyła.
Sędziował Dawid Bukowczan (Żywiec).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska