1 liga siatkarek. AZS Gliwice - AZS Politechnika Opole 3:0

Marcin Sagan
Marcin Sagan
Przyjmująca opolskiego zespołu Barbara Włodarczyk.
Przyjmująca opolskiego zespołu Barbara Włodarczyk. Oliwer Kubus
Zawodniczki z Opola przez dwa sety stawiały swoim rywalkom mocny opór. Ostatecznie jednak przegrały piąty mecz w sezonie.

W minioną środę ekipy z Gliwic i Opola spotkały się w I rundzie Pucharu Polski. Wówczas to nasz zespół na własnym parkiecie po bardzo przyzwoitej grze wygrał 3:1. Pozwalało to z nadzieją oczekiwać meczu ligowego. Opolanki liczyły, że pod wodzą nowego trenera Andrzeja Stelmacha, który pracuje z zespołem od poniedziałku uda się w końcu wygrać mecz ligowy.

- Dziewczyny zagrały bardzo ambitnie i choć wynik jest niekorzystny, to trzeba je pochwalić - mówił prezes AZS-u Politechniki Tomasz Wróbel. - Zabrakło niuansów, żeby wygrać pierwszego czy drugiego seta. Oba były bowiem niezwykle wyrównane.

Nasz beniaminek przystąpił do gry bez kontuzjowanej kapitan Patrycji Gądek, która ma problemy z mięśniami szyi. W drużynie z Gliwic zagrało natomiast w podstawowym składzie pięć zawodniczek, które nie wystąpiły w środowym starciu pucharowym. Szczególnie we znaki przyjezdnym dały się: białoruska 18-letnia środkowa Jekaterina Szapował oraz trzy lata starsza atakująca Maja Szczepańska. Były one bardzo skuteczne, a przy tym dobrze spisywały się też w polu zagrywki. W drużynie z Opola z dobrej strony pokazała się Dorota Dydak, która zastąpiła w podstawowy składzie kontuzjowaną Gądek.

Pierwszy set był bardzo wyrównany. Gospodynie prowadziły 22:20, ale za chwilę był już remis po 23. Ostatecznie na przewagi wygrały gliwiczanki. Druga odsłona miała podobny przebieg. AZS Gliwice prowadził 19:16, ale trzy kolejne punkty zdobył nasz zespół. Końcówka znów należała do gospodyń.

Trzeci set od początku toczył się już pod dyktando zespołu z Gliwic. Prowadził on 8:2 i utrzymywał przewagę. Podopiecznym trenera Stelmacha udało się nieco zmniejszyć straty. Doszły na dystans czterech punktów (17:21), ale to było już za późno na skuteczną pogoń i musiały się pogodzić z kolejną porażką.

AZS Gliwice - AZS Politechnika Opole 3:0 (27, 23, 19)
AZS G.: Stachowicz, Stojek, Gaprindaszwili, Szczepańska, Grzechnik, Szapował, Bąkowska (libero) - Forma, Wysocka. Trener Wojciech Czapla.
AZS O.: Leżenkina, Dydak, Pytel, Michalkiewicz, Włodarczyk, Myjak, Michalak (libero) - Duda, Mazur, Zuzel. Trener Andrzej Stelmach.
Sędziowali: Tomasz Lisiecki i Tomasz Grzegorek (obaj Białystok). Widzów 100.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska