1 liga siatkarek. Liderki z Uni Opole znowu ze zwycięstwem

Dziesiąte zwycięstwo z rzędu zanotowały siatkarki Uni Opole. Tym razem liderki 1 ligi nie dały większych szans outsiderkom zmagań z Jawora i zwyciężyły w ich hali w trzech setach.

Ten pierwszy był wyrównany tylko na wstępie, bo było nawet 6:6. Zaraz jednak na zagrywkę weszła Marty Ciesiulewicz i team w którym gra miał niebawem pięć „oczek” przewagi, a po punktowym serwisie Marty Orzyłowskiej było już 13:7 dla opolanek. Później już utrzymywały taki dystans, aż znowu popis dała wspomniana środkowa posyłając dwa asy i z miejscowych już zupełnie zeszło powietrze.

Mimo to druga partia miała podobny początek jak inauguracyjna. Tym razem jednak Uni uciekło po remisie 7:7 i gdy zagrywała Gabriela Makarowska. Rozgrywająca na spółkę z Oliwią Sieradzą wyprowadziła przyjezdne na 11:7, a potem sukcesywnie powiększały one dystans. Aż do stanu 20:13, kiedy to chyba zbytnio się rozluźniły i miejscowe zaczęły to wykorzystywać goniąc je. I to na tyle, że zmniejszyły straty do dwóch piłek (23:21). Na szczęście podopieczne Nicoli Vettoriego obudziły się odpowiednim momencie i finisz należał do nich.

Za to prawdziwą walkę mieliśmy w odsłonie numer 3. Tutaj przedstawicielki beniaminka nie tylko najdłużej nie dawały uciec naszym siatkarkom, ale i gdy to się wreszcie stało zdołały wrócić do gry. Wszak gdy po remisie 9:9 opolanki zdobyły cztery punkty z rzędu (dwa asy Kingi Stronias), to nie tylko odrobiły straty, ale i wyszły nawet na prowadzenie (17:16). Wtedy to jednak sprawy w swoje ręce wzięły Ciesiulewicz i Sieradzka, dzięki czemu to Uni znowu mogło nadawać ton grze. Gdy z kolei swoje na zagrywce zrobiła Adrianna Rybak i było 24:21, to stało się jasne, kto wygra to spotkanie.

Olimpia Jawor - Uni Opole (16:25, 21:25, 22:25)
Uni: Makarowska, Borawska, Orzyłowska, Sieradzka, Ciesiulewicz, Rybak, Adamek (libero) oraz Stronias.