Choć do derbowego starcia to Mickiewicz przystępował jako wicelider, podczas gdy ZAKSA była w środku stawki, w bezpośredniej konfrontacji górą okazali się strzelczanie.
Swoje możliwości pokazali już w pierwszym secie, kiedy to świetna gra przyjmujących Grzegorza Wójtowicza i Krzysztofa Zapłackiego pozwoliła im objąć prowadzenie 17:12. Grający u siebie kluczborczanie zdołali się podnieść i doprowadzić do gry na przewagi, ale ostatecznie polegli 25:27.
Druga odsłona była wyrównana. Obie drużyny notowały w niej lepsze i gorsze momenty, ale koniec końców to znów ZAKSA okazała się lepsza. Do triumfu 25:22 poprowadził ją tym razem Maciej Walczak.
Po tym niepowodzeniu gra Mickiewicza już wyraźnie się załamała. Trzeci set nie miał większej historii, ponieważ goście w pełni kontrolowali w nim boiskowe wydarzenia. Na czele z koncertowo grającym Wójtowiczem (łącznie 19 punktów, przy bardzo wysokiej, 72 procentowej skuteczności w ataku) pewnie kroczyli ku rozstrzygnięciu derbowej potyczki na swoją korzyść i ostatecznie pozwolili gospodarzom w trzeciej partii zdobyć zaledwie 18 „oczek”.
Mickiewicz Kluczbork - ZAKSA Strzelce Opolskie 0:3 (25:27, 22:25, 18:25)
Mickiewicz: Woroniecki, Pasiński, Lewandowski, Owczarz, Bułkowski, Mucha, Jaskuła (libero) oraz Pawlak, Parcej, Łoszakow, Szablewski.
ZAKSA: Bereza, Wójtowicz, Wóz, Walczak, Zapłacki, Kosian, Pilichowski (libero) oraz Walawender, Kaciczak, Foltynowicz (libero).
Na prowadzeniu w tabeli Krispol 1 Ligi umocniła się tymczasem niezawodna Stal Nysa. Zespół prowadzony przez Krzysztofa Stelmacha już po raz ósmy w sezonie wygrał za trzy punkty, nie dając na wyjeździe absolutnie żadnych szans beniaminkowi - Chrobremu Głogów.
Jakiekolwiek drobne problemy z przełamaniem jego oporu, nysanie mieli tylko w drugim secie. W nim to wyrównana walka trwała do stanu 16:16. Decydujące fragmenty należały jednak już zdecydowanie do Stali.
Pierwsza i trzecia odsłona od początku do końca przebiegała już natomiast pod dyktando gości, wśród których znów błyszczał atakujący Bartosz Krzysiek. Został on już po raz piąty w sezonie wybrany najlepszym graczem spotkania.
Chrobry Głogów - Stal Nysa 0:3 (16:25, 21:25, 21:25)
Stal: Szczurek, Bućko, M’Baye, Krzysiek, Długosz, Schamlewski, Dembiec (libero) oraz Dobosz, Mucha.
Bój na terenie ostatniego w stawce 1 ligi kobiet PWSZ-u Tarnów zwycięsko zakończyły także siatkarki Uni Opole. Triumf wcale nie przyszedł im jednak łatwo.
Na problemy napotkały już w pierwszej odsłonie. Choć w końcówce parę razy odskakiwały na dwa lub trzy punkty, wygrały dopiero po grze na przewagi.
W drugim secie Uni pozwoliło rywalkom uzyskać tylko 15 punktów, ale w trzeciej tarnowianki wróciły do meczu. I uczyniły to na tyle skutecznie, że wygrały tą odsłonę 25:23.
Czwarta partia również długo układała się lepiej dla gospodyń. Kiedy wszystko powoli zmierzało ku tie-breakowi, opolanki jednak „wrzuciły wyższy bieg” i zakończyły mecz.
PWSZ Tarnów - Uni Opole 1:3 (27:29, 15:25, 25:23, 22:25)
Uni: Wołodko, Gierak, Janiuk, Szczygioł, Stronias, Witowska, Szczygłowska (libero) oraz Makarowska, Sobiczewska, Ciesiulewicz.
Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?