Pieniądze te zostaną wydane na przygotowanie analizy prawnej tego przedsięwzięcia i raportu opracowanego na podstawie badania przedsiębiorców, który ma dać odpowiedź na podstawowe pytanie, co pomoże im w rozwinięciu działalności, a tym samym opolskiej gospodarki.
W tworzonym właśnie programie pod nazwą Opolska Specjalna Strefa Demograficzna władze regionu upatrują szansy na zapobieżenie gwałtownemu wyludnianiu się naszego regionu.
Zdaniem statystyków jest nas teraz ponad milion, ale według naukowców zajmujących się tematyką migracji nie więcej niż 930 tysięcy.
Skąd ta różnica? Brakujące 90 tysięcy to osoby zameldowane, które faktycznie na stałe przebywają poza Opolskiem i najczęściej poza Polską.
Zjawisko kurczenia się liczby mieszkańców nie dotyczy tylko Opolszczyzny, ale to u nas widać je najwyraźniej, bo jesteśmy jednym z najmniej licznych województw, a w dodatku wyludniającym się właśnie z powodu wyjazdów "za chlebem".
Opolskie się zwija. Rozmowa z wojewodą Ryszardem Wilczyńskim
Przygotowaniem podwalin tego programu ma zająć się m.in. Centrum im. Adama Smitha i inni polscy eksperci. Prof. Robert Gwiazdowski, prezydent Centrum uważa, że "lekiem" na demografię może być obniżenie kosztów pracy, co w dalszej kolejności skłoni rodziny do starania się o potomstwo.
- Dziś matka i ojciec zarabiają na rękę tyle, co jedno z nich brutto. Gdyby więc obniżyć wszelkie składki naliczane od wynagrodzeń zarówno dla pracowników jak i pracodawców, to jedno mogłoby zajmować się dziećmi, a drugie zarabianiem na rodzinę - przekonywał prof. Gwiazdowski podczas dzisiejszej konferencji w Opolu.
Tyle, że postulaty o obniżeniu kosztów pracy Centrum im. A Smitha podnosi od lat i na razie nie przekonały one rządzących.
W ramach Opolskiej Specjalnej Strefy Demograficznej mają działać cztery pakiety:
- socjalno-prokreacyjny, dotyczący urodzeń i opieki nad dziećmi;
- edukacyjny - dla dzieci do 18 lat;
- pakiet "bezpieczna rodzina" chroniący rodziców przed utratą pracy
- "zachód słońca" zapewniający seniorom godziwą opiekę i spokojną jesień życia.
Władze województwa, po uzgodnieniu z Komisją Europejską, chcą na realizację tego programu przeznaczyć 60 mln zł z Krajowej Rezerwy Wykonania. To pieniądze, które dostał region za szybkie rozdysponowanie unijnych pieniędzy. Drugie tyle obiecało dołożyć Ministerstwo Rozwoju Regionalnego jeszcze z obecnej puli unijnej na lata 2007 - 2013.
- To będzie pilotaż dla całego kraju. Problem depopulacji dotyczy całego kraju, także sąsiedniego województwa śląskiego czy świętokrzyskiego, może oprócz województw na wschodzie kraju - mówiła dziś w Opolu Elżbieta Bieńkowska, minister rozwoju regionalnego.
Zapytana o to, jakie są szanse, żeby dla Opolszczyzny zrobić wyjątek i na czas pilotażu obniżyć podatki, odpowiedziała: - Nie mogę odpowiadać za cały rząd, ale rozmawiać zawsze można. W świetle informacji od ministra Rostowskiego, o kryzysie, może być to teraz trudne, ale kiedyś musi do tego dojść - odpowiadała Elżbieta Bieńkowska.
Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
