Jak ustalili policjanci, do podpalenia doszło w nocy z 5 na 6 września tego roku, spłonęło wtedy 47 beli słomy. Straty oszacowano na ponad 1300 złotych.
Zebrane przez funkcjonariuszy dowody pozwoliły na przedstawienie mężczyźnie zarzutów w tej sprawie.
- 18-latek przyznał się do winy. Funkcjonariuszom swoje zachowanie tłumaczył tym, że jest strażakiem OSP i chciał brać udział w akcjach - wyjaśnia Mariusz Trejten z kluczborskiej policji.
Teraz grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?