Tym samym na stadionie przy ulicy Wschodniej padł identyczny wynik, jaki obie drużyny zanotowały dwa tygodnie wcześniej w Rzeszowie. W związku z takim obrotem spraw, żadna z ekip nie zdobyła punktu bonusowego.
Potyczka nie rozpoczęła się pomyślnie dla Kolejarza. Pierwszy wyścig zakończył się bowiem podwójnym zwycięstwem drużyny ze stolicy Podkarpacia. Na metę pierwszy dotarł wtedy Jacob Thorsell, który w poprzednim sezonie jeździł dla drużyny z Opola, a teraz był jednym z dwóch najlepszych żużlowców Stali (zdobył 10 punktów, tak ja Krystian Pieszczek).
Opolanie jednak niewiele sobie zrobili z nieudanego startu. Część start odrobili już w wyścigu juniorskim, który wygrali 4:2. Triumfem 5:1 odpowiedzieli z kolei w czwartym biegu, kiedy to linię mety jako pierwszy przekroczył duet Adam Ellis - Esben Hjerrild.
Wyczyn ten powtórzyli w siódmym wyścigu, między innymi również dzięki Ellisowi. Tym razem współtworzył on parę z Filipem Hjelmlandem, który jednak, z wyjątkiem tego biegu, nie mógł zaliczyć swojego występu do udanych (tylko 3 punkty).
Drugie podwójne zwycięstwo w meczu nie pozwoliło jednak powiększyć Kolejarzowi przewagi, ponieważ było niejako odpowiedzią na to, co wydarzyło się w piątym i szóstym biegu. A te zakończyły się zwycięstwami gości 4:2.
Do biegów nominowanych obraz rywalizacji nie uległ znaczącej zmianie. Co prawda miejscowi dwukrotnie odskakiwali na cztery punkty, jednak za każdym razem żużlowcy Stali byli w stanie na to odpowiedzieć. Przed dwoma decydującymi wyścigami nadal więc drużyna z Opola miała tylko dwa „oczka” zaliczki.
Po 14. biegu scenariusz meczu zmienił się o 180 stopni. Zdominował go bowiem duet Krystian Pieszczek - Marcin Nowak, dzięki czemu przed decydującym starciem to Stal wyszła na dwupunktowe prowadzenie.
Ostatni wyścig był z kolei idealnym zwieńczeniem tego bardzo widowiskowego spotkania. Wygrał go Oskar Polis, który zrehabilitował się za nieudany bieg 13, zakończony jego wykluczeniem. Jadący wraz z nim Adam Ellis, wcześniej legitymujący się kompletem 12 punktów, momentami przebijał się na drugą pozycję. Nie zdołał jednak utrzymać jej do końca i ostatecznie mecz zakończył się podziałem punktów.
Taki rezultat jednak zdecydowanie mógł cieszyć Kolejarza. Dzięki niemu nie tylko utrzymał on prowadzenie w tabeli 2 Ligi Żużlowej, ale nadal jest też w niej jedyną drużyną, która w tym sezonie może się pochwalić mianem niepokonanej.
Kolejny mecz opolski zespół czeka 2 lipca. Wtedy zmierzy się on na wyjeździe z Ultrapurem Startem Gniezno.
OK Bedmet Kolejarz Opole – Texom Stal Rzeszów 45:45
Bieg po biegu: 1:5, 4:2, 3:3, 5:1, 2:4, 2:4, 5:1, 3:3, 4:2, 3:3, 2:4, 3:3, 3:3, 1:5, 4:2.
Kolejarz: 9. Hjelmland - 3+1 (1,2*,t,0,-), 10. Ellis - 13 (3,3,3,3,1), 11. Chmiel - 6+1 (0,2,1*,3,0), 12. Fabisz - NS (-,-,-,-), 13. Polis - 10 (3,2,2,w,3), 14. Hjerrild - 8+2 (3,2*,1*,1,1), 15. Stępień - 1 (1,u,0), 16. Breum - 4 (0,0,2,2).
Stal: 1. Nowak - 8+2 (2*,3,0,1,2*), 2. Karczmarz - 6+1 (1*,1,2,2), 3. Thorssell - 10 (3,1,3,1,2), 4. Pieszczek - 10 (1,3,0,3,3), 5. Kildemand - 7 (2,0,3,2,0), 6. Rowe - 2 (2,0,0), 7. Curzytek - 2+1 (0,1,1*), 8. Hellstroem-Baengs – NS.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
