Pieniądze pochodzą z UE i budżetu państwa z puli specjalnie wyznaczonej na usuwanie skutków powodzi z 2010 roku, która bardzo dała się we znaki w tym powiecie, w tym także w gminach Cisek i Bierawa.
Na przebudowę mostu zarezerwowano ponad 30 mln zł, ale po przetargu okazało się, że wykonawca jest w stanie zrobić to za dużo niższe pieniądze - dokładnie 20 mln 461 tys. zł.
Dlatego różnicę w wysokości 8,5 mln zł przeznaczono dodatkowo na remont dróg prowadzących do mostu, które były zalane podczas wspomnianej powodzi.
W sumie odnowionych będzie 10 km (dwa odcinki po 5 km).
- Co więcej po raz pierwszy w historii podpisywania około 1000 umów na dotacje unijne przez urząd marszałkowski, powiat kędzierzyńsko-kozielski nie wyda na tę inwestycję ani złotówki - mówił marszałek Józef Sebesta. - Cały koszt weźmie na siebie UE i budżet państwa.
Starosta Artur Widłak nie krył zadowolenia. - Na wkład własny, który miał pierwotnie wynieść ok. 2,5 mln zł, musielibyśmy zaciągnąć kredyt. Prosimy o więcej takich umów - mówił do marszałka.
Starosta podkreślał, że po przeglądzie dróg powiatowych oszacowano, iż na utrzymanie ich w stanie nie gorszym niż obecnie samorząd potrzebuje 25 mln zł.
- Jedynym zewnętrznym źródłem finansowania są "schetynówki" z budżetu państwa. Apelujemy o znalezienie innych źródeł, które pozwoliłyby nam utrzymywać i remontować nasze drogi - mówił starosta Artur Widłak.
Marszałek oddał też zasługi za starania o przebudowę mostu zmarłemu niedawno wójtowi Bierawy, Ryszardowi Gołębowskiemu.
Obecnie po moście mogą jeździć auta o tonażu nie większym niż 3,5 tony. Po przebudowie z mostu będą mogli korzystać nie tylko rolnicy używający cięższego sprzętu, ale też auta ciężarowe.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?