Po blamażu 0-3 w poprzedniej kolejce z Szombierkami Bytom u siebie w obozie „Zdzichów” doszło do spotkania całej drużyny, na którym każdy mógł powiedzieć co mu „leży na wątrobie”. Jakkolwiek to wpłynęło na atmosferę w zespole, to najważniejsze, że Ruch wygrał ważny mecz.
Nasz zespół grał osłabiony brakiem Dawida Czaplińskiego, który pauzował za kartki. Szansę występu w podstawowej jedenastce dostali natomiast rzadko w niej grający: obrońca Maciej Dyczek i skrzydłowy Patryk Matuszek.
Obaj świetnie odwdzięczyli się za zaufanie. Matuszek zdobył w 38. min zwycięską bramkę finalizując dokładne podanie Jakuba Czajkowskiego. Młodszy z braci Dyczków uratował natomiast Ruch przed stratą bramki w 63. min, wybijając piłkę z linii bramkowej.
Zdzieszowiczanie, którzy prawie pół meczu grali w przewadze, zaprezentowali się z dobrej strony i zasłużenie wygrali. Zwycięstwo powinno być wyższe, ale wyraźnie brakowało im skuteczności.
Ruch II Chorzów - Ruch Zdzieszowice 0-1 (0-1)
0-1 Matuszek - 38.
Ruch II: Lech - D. Cheba, Szal (77. Trojak), Lesik, Korczyński - Szewczyk (67. P. Cheba, 85. Bobryk), Lenartowski, Rzuchowski, Gilewicz (67. Krakowski), Włodyka - Siedlik. Trener Mateusz Sobota.
Ruch: Sochacki - Polak, Bachor, M. Dyczek, Nowak - Sotor (78. Rychlewicz), Damrat, Czajkowski, Kiliński (90. Kapłon), Matuszek (90. Kostrzycki) - Marzec (90. Grek). Trener Łukasz Rogacewicz.
Sędziował Szymon Skowroński (Tychy). Żółte kartki: D. Cheba - Polak, Sotor, Marzec. Czerwone kartki: Lesik - 48. (akcja ratunkowa), Lesik - 90. (za dwie żółte). Widzów 100.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?