3 liga piłkarska. Ruch Zdzieszowice może pomóc Odrze Opole, ale przede wszystkim musi sobie

Marcin Sagan
Marcin Sagan
Obrońca Ruchu Zdzieszowice Maciej Michniewicz.
Obrońca Ruchu Zdzieszowice Maciej Michniewicz. Oliwer Kubus
W sobotę zostanie rozegrana 18. kolejka w 3 lidze opolsko-śląskiej. Spośród trójki naszych zespołów u siebie zagra tylko drużyna ze Zdzieszowic.

Popularne ”Zdzichy” podejmują na własnym boisku wice­lidera - Rekord Bielsko-Biała, a mecz zacznie się o godz. 13.00. Kciuki za nich na pewno będą trzymać piłkarze opolskiej Odry, którzy prowadzą w tabeli z przewagą czterech punktów nad bielszczanami.

- Możemy pomóc Odrze, ale przede wszystkim musimy myśleć o sobie - mówi defensor zdzieszowickiej drużyny Maciej Michniewicz, który zimą przeniósł się z opolskiego zespołu do Ruchu. - Cały czas mamy trudną sytuacje w tabeli i walczymy o utrzymanie. Punkty są nam więc bardzo potrzebne i trzeba je zdobywać również w starciach z zespołami z czołówki.

Rekord słynie z mocnej defensywy, a w dotychczasowych 17 meczach stracił tylko sześć goli.

- Taki rezultat zasługuje na uznanie - zaznacza Michnie­wicz. - Dobra gra defensywna, to nie tylko zasługa obrony Rekordu, ale i całej drużyny. To mocny przeciwnik i nie chodzi tylko o grę z tyłu. Kiedy jesienią w barwach Odry grałem przeciwko niemu, to jego piłkarze grali agresywnym pressingiem, wychodzili do nas wysoko, z czym nie potrafiliśmy sobie poradzić. Czeka więc nas trudne zadanie. Piłkarsko mamy jednak mocny zespół. Również mentalnie jesteśmy dość mocni. Po niezasłużonej porażce w pierwszej wiosennej kolejce u siebie z rezerwami Podbeski­dzia Bielsko-Biała potrafiliśmy się podnieść i zwyciężyć przed tygodniem na trudnym terenie w Czańcu. Wierzę, że również w sobotę damy radę i wygramy.

Odra jedzie natomiast do Rudy Śląskiej na mecz z przedostatnim w tabeli Grunwaldem.

- Rywal jest nisko w tabeli, ale zarówno w poprzednim sezonie, jak i w pierwszej rundzie nie grało nam się z nimi łatwo - przypomina pomocnik opolskiej drużyny Janusz Gan­carczyk. - Musimy więc być bardzo czujni.

Trzeci z naszych zespołów - będąca na ostatnim miejscu - Piotrówka zmierzy się natomiast w Chorzowie z rezerwami ekstraklasowego Ruchu.

- W ten weekend nie gra ekstraklasa, więc pewnie wśród naszych rywali pojawi się kilku piłkarzy z kadry pierwszego zespołu - analizuje trener Piot­rów­ki Aleksander Muży­łowski. - Liczę jednak, że uda nam się sprawić niespodziankę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska