30 lat Opolskiej Izby Lekarskiej. Gorzkie słowa na wręczeniu nagród. "Łukasz Szumowski nie chciał nas słuchać, choć jest lekarzem"

Piotr Guzik
Piotr Guzik
30-lecie Opolskiej Izby Lekarskiej. Podczas uroczystości wręczono okolicznościowe nagrody i wyróżnienia.
30-lecie Opolskiej Izby Lekarskiej. Podczas uroczystości wręczono okolicznościowe nagrody i wyróżnienia. Piotr Guzik
- Ministerstwo zdrowia powinno nas pożądać, tymczasem to my musimy się do niego wpraszać. Przykre to szczególnie, że Łukasz Szumowski, były już minister zdrowia, nie chciał z nami rozmawiać, choć jest lekarzem - mówił prof. Andrzej Matyja, prezes Naczelnej Rady Lekarskiej, podczas jubileuszu 30-lecia Opolskiej Izby Lekarskiej. W trakcie uroczystości wręczono też szereg okolicznościowych odznaczeń.

Uroczystość 30-lecia Opolskiej Izby Lekarskiej odbyła się w sobotę w auli Uniwersytetu Opolskiego przy ul. Oleskiej. Jej uczestnicy siedzieli w maseczkach oraz w sporej odległości od siebie. Na miejscu oprócz członków izby pojawili się też politycy i samorządowcy, m.in. poseł Violetta Porowska z PiS i Witold Zembaczyński z Koalicji Obywatelskiej, wicemarszałek Roman Kolek i wiceprezydent Opola Maciej Wujec, a także Robert Bryk, prezes opolskiego oddziału Narodowego Funduszu Zdrowia.

Prof. Andrzej Matyja był gościem specjalnym uroczystości. W swoim przemówieniu prezes NRL podkreślał, że relacje izby z władzami nie są łatwe.

- Samorządność nie jest miła żadnej władzy, bowiem własne zdanie i niepokorność są w nią wpisane. Osobiście, gdy 2,5 roku obejmowałem funkcję prezesa NRL obiecałem, że nigdy nie będę petentem u władz krajowych, za to będę robił wszystko, aby być dla niej partnerem - mówił.

Prof. Andrzej Matyja: Ministerstwo powinno nas pożądać

Prof. Andrzej Matyja przypomniał, że lutym tego roku, gdy epidemia koronawirusa zbliżała się do Polski, apelował do władz, aby te podjęły działania utrudniające rozprzestrzenianiu się choroby, takie jak wprowadzenie zakazu organizacji imprez masowych.

- Wtedy jednak zagrożenie wyśmiewano. Robili to nie tylko politycy, ale i - co stwierdzam z przykrością - także niektórzy nasi koledzy po fachu. Tymczasem okazało się, że miałem rację. Tak samo jak wtedy, gdy krytykowałem władze za wykładanie ogromnych pieniędzy na dozbrajanie wojska, bowiem największym zagrożeniem dla Polaków nie jest wojna, a choroby - mówił.

- Ministerstwo powinno nas pożądać, tymczasem to my musimy się do niego wpraszać. Tymczasem w marcu izba zerwała relacje z resortem zdrowia. Smutne to o tyle, że na jego czele stał wtedy jeden z nas, kolega lekarz, Łukasz Szumowski. Ten sam, który by rozmyć odpowiedzialność za zakup środków ochronnych nieposiadających stosownych certyfikatów mówił, że izba też kupiła takie środki. A to nieprawda. Nasze miały certyfikaty. I w tym miejscu muszę oddać honory tym przedstawicielom władz krajowych, którzy pomogli nam je ściągnąć do Polski - podkreślał prezes NRL.

Prof. Andrzej Matyja: Potrzebna klauzula "dobrego samarytanina"

Prof. Andrzej Matyja mówił, że są jednak szanse na poprawę relacji Naczelnej Izby Lekarskiej z rządem. - Na czele resortu zdrowia jest teraz Adam Niedzielski, człowiek pragmatyczny. Zaproponował mi bycie doradcą w sprawach systemowych. Zgodziłem się, ale pod pewnymi warunkami - mówił.

Prezes NRL przyznał, że liczy na wprowadzenie zmian w prawie korzystnych dla lekarzy w czasie pandemii. Jedną z nich miałoby być wpisanie do kolejnej ustawy covidowej klauzuli "dobrego samarytanina".

- Zakłada ona, że w czasie wojny czy pandemii lekarze zwolnieni są z odpowiedzialności karnej i cywilnej za swoją działalność, za wyłączeniem rażących błędów. Umożliwi to odejście od medycyny asekuracyjnej, ale lekarze przestaną być traktowani jak pospolici przestępcy. Pismo w tej sprawie trafiło już do premiera Mateusza Morawieckiego i przekazano mi, iż są szanse na wprowadzenie tych zmian. Wcześniej projekt ten przesłałem do ministerstwa sprawiedliwości, gdzie przeleżał bez reakcji - mówił.

Prof. Andrzej Matyja mówił również, że "inne choroby nagle nie wyparowały". - Jeśli skupiać będziemy się tylko na koronawirusie, to przegramy wszyscy, a przede wszystkim nasi pacjenci. W tym celu konieczne są jednak zmiany systemowe, które usprawnią jego funkcjonowanie - stwierdził.

Honory na 30-lecie Opolskiej Izby Lekarskiej

Podczas uroczystości podkreślano, że Opolska Izba Lekarska jest jedną z mniejszych w kraju. - Działamy jednak bardzo prężnie. Mocno stawiamy na zwiększanie liczby szkoleń, a także na umożliwianie dostępu do kursów w ramach specjalizacji. Wiele większych ośrodków w Polsce tego nie robi - podkreślała Jolanta Smerkowska-Mokrzycka, prezes Okręgowej Rady Lekarskiej w Opolu.

Pani prezes mówiła, że opolska izba w ostatnich miesiącach zapewniała lekarzom pakiety ze środkami ochrony osobistej i zapowiedziała, że wkrótce powinni otrzymać kolejne. Zaznaczała, że celem działalności izby jest także promowanie pasji lekarzy, czego przykładem są dwa zespoły muzyczne oraz chór działające w jej ramach.

Ceremonii towarzyszyło też wręczenie szeregu odznaczeń.

Odznaczeni „Za zasługi w ochronie zdrowia":

  • lek. Marek BŁASZCZYK
  • lek. Janusz CHOLEWIŃSKI
  • dr n. med. Wojciech DERKOWSKI
  • dr n. med. Kazimierz DROSIK
  • lek. Antoni JUNOSZA-SZANIAWSKI
  • dr n. med. Zbigniew KUZYSZYN
  • lek. Jerzy B. LACH
  • lek. dent. Wiesław LATAŁA
  • dr n. med. Jacek MIARKA
  • lek. dent. Paweł OLSZEWSKI
  • lek. dent. Marta RODZIEWICZ-KABAROWSKA
  • dr n. med. Janusz SUZANOWICZ

Honorowe wyróżnienie Opolskiej Izby Lekarskiej „PRYMARIUSZ OPOLSKI" otrzymali:

  • dr n. med. Wojciech DERKOWSKI
  • lek. Adam MARTYNISZYN
  • dr n. med. Kazimierz DROSIK
  • lek. Barbara SZCZEPANIK
  • lek. dent. Paweł OLSZEWSKI
  • lek. dent. Katarzyna RĄCZY
  • dr n. med. Teresa SICINSKA-WERNER
  • lek. dent. Donata HAŁABURDO
  • dr n. med. Aleksander SZLACHTA
  • lek. dent. Rafał PĘDICH
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska