33. rocznica wolnych wyborów. Opolanie wznieśli toast za wolność. Gościem honorowym był Zbigniew Bujak

Milena Zatylna
Milena Zatylna
W Opolu na placu Wolności uczczono 33. rocznicę wolnych wyborów.
W Opolu na placu Wolności uczczono 33. rocznicę wolnych wyborów. Milena Zatylna
W sobotę 4 czerwca na placu Wolności w Opolu uczczono 33. rocznicę wolnych wyborów. Wśród uczestników obchodów rocznicowych byli m.in. opolscy parlamentarzyści, działacze KOD-u, prezydent Opola Arkadiusz Wiśniewski, przedstawiciele Fundacji Romana Kirsteina, który jest legendą antykomunistycznej opozycji, przedstawiciele partii politycznych - Platformy Obywatelskiej, Nowoczesnej, Polski 2050, Polskiego Stronnictwa Ludowego i Nowej Lewicy.

- Jesteśmy tu co roku 4 czerwca, aby uczcić rocznicę wyborów z 1989 roku, które były przełomowe dla naszego kraju, bo zakończyły epokę komunizmu - mówiła Małgorzata Besz-Janicka z Komitetu Obrony Demokracji, który był organizatorem obchodów. - To jedno z tych wydarzeń, podczas których Polacy potrafili się zjednoczyć i zwyciężyli. W naszej historii jest wiele nieudanych powstań, ale to było wielkim zwycięstwem, z którego powinniśmy się cieszyć.

Wśród uczestników obchodów rocznicowych byli m.in. opolscy parlamentarzyści, działacze KOD-u, prezydent Opola Arkadiusz Wiśniewski, przedstawiciele Fundacji Romana Kirsteina, który jest legendą antykomunistycznej opozycji, przedstawiciele partii politycznych - Platformy Obywatelskiej, Nowoczesnej, Polski 2050, Polskiego Stronnictwa Ludowego i Nowej Lewicy.

-Wolność wyborów, to wolność obywatela, żeby nikt za niego nie decydował o jego losie i losie jego rodziny - mówiła Barbara Kamińska, dyrektor Biura Dialogu i Partnerstwa Obywatelskiego Urzędu Marszałkowskiego. - Trzeba uczulać, zwłaszcza młodych, że wolność i demokracja nie są nam dane raz na zawsze. Zawsze istnieją zapędy, żeby je zmienić lub ograniczyć.

Gościem honorowym wydarzenia był Zbigniew Bujak, działacz opozycji demokratycznej w czasach PRL, uczestnik obrad Okrągłego Stołu, a później poseł.

- Zadawano sobie pytanie, czym była Solidarność. Była oczywiście związkiem zawodowym, ale wykraczała daleko poza działalność związku. Mówiono też, że była ruchem społecznym. Ja uważam, że była klasyczną polską konfederacją - mówił Zbigniew Bujak. - Nasze spory wewnętrzne przybierały ostry charakter. Spieraliśmy się o to, jak nasz kraj ma wyglądać. Kto ma rządzić. Uzgodniono także, że wybierzemy sejm konfederacki. Uzgadnialiśmy kto ilu wybierze posłów. Miał on jedno zadanie - zrealizować konfederacką umowę. I tak się też stało. Dlatego mówienie o częściowo wolnych wyborach według mnie jest nietrafne.

Uczestnicy obchodów rocznicowych złożyli kwiaty pod tablicami pamiątkowymi na placu Wolności, a następnie wznieśli symboliczny toast za wolność.

W wydarzeniu brały także udział uchodźczynie z Ukrainy. Przy tej okazji podkreślano, że demokracja i wolność nie są pustymi sloganami. Dziś na Ukrainie przelewa się za nie krew, dlatego my tym bardziej powinniśmy o wolność i demokrację zabiegać, starać się o nie, dbać, a także walczyć, jeśli będzie taka konieczność.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska