Do zdarzenia doszło tuż przed godziną 9 na stawie "Cegielnia" przy ulicy Krakowskiej w Grodkowie.
Jak informuje policja 35-letni mężczyzna skoczył na pomoc tonącemu, wyciągnął go, a potem przywrócił czynności życiowe.
- Ratujący zachował zimną krew i uratował mężczyźnie życie - ocenia kom. Hubert Adamek z Komendy Wojewódzkiej Policji.
58-letniego mężczyznę, który nagle zatoczył się i wpadł do stawu, śmigłowiec LPR zabrał do szpitala w Nysie.
Strażacy apelują, aby zawsze nieść pomoc przed przybyciem służb ratunkowych. Jednak trzeba się dobrze zastanowić jak pomóc i nie robić niczego rzeczy pochopnie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?