4 liga piłkarska. Agroplon Głuszyna - Małapanew Ozimek 3-0

Wiktor Gumiński
Pomocnik Agroplonu Damian Sobczak (pomarańczowa koszulka) asystował przy pierwszych dwóch trafieniach Radosława Mikulskiego.
Pomocnik Agroplonu Damian Sobczak (pomarańczowa koszulka) asystował przy pierwszych dwóch trafieniach Radosława Mikulskiego. Oliwer Kubus
Najciekawiej zapowiadający się mecz 15. kolejki nie przyniósł spodziewanych emocji. Nie można jednak do końca zgodzić się z przysłowiem, że „z dużej chmury spadł mały deszcz”.

A to dlatego, że piłkarze Agroplonu, aktualnego lidera tabeli, udzielili Małejpanwi surowej lekcji futbolu. Zaprezentowali się z bardzo dobrej strony i w pełni zasłużyli na wysokie zwycięstwo.

Wszystko co dobre rozpoczęło się dla nich w 23. min. Najlepszy strzelec gospodarzy Radosław Mikulski otrzymał wówczas piłkę na siódmym metrze od Damiana Sobczaka i mocnym strzałem w „okienko” nie dał szans golkiperowi gości Arkadiuszowi Lechowi. Ten jednak zrewanżował mu się jeszcze w pierwszej połowie, broniąc w 35. min egzekwowany przez niego rzut karny. W kapitalnym stylu poradził sobie też ze strzałem głową stopera Pawła Żehaluka.

- Bez dwóch zdań rozegraliśmy najsłabszą połowę w sezonie - mówił Dariusz Kaniuka, trener Małejpanwi, o pierwszych 45 minutach w wykonaniu swoich podopiecznych. - Trzeba uczciwie przyznać, że Agroplon był od nas po prostu dużo lepszy.

Zawodnicy z Ozimka byli bowiem po przerwie równie bezradni. Po godzinie gry właściwie było jasne, kto zgarnie komplet punktów. Przyjezdnym raz jeszcze dał się we znaki Mikulski, który ponownie wykorzystał wyborne dogranie od Sobczaka. Tym razem musiał tylko dopełnić formalności i wepchnąć piłkę do pustej bramki.

- Nie dość, że drugi gol dla rywali padł ze spalonego, to jeszcze chwilę później drugą żółtą kartkę otrzymał Konrad Górniaszek - dodawał trener Kaniuka. - Te dwa zdarzenia już kompletnie podcięły nam skrzydła.

Rozbitą ekipę Małejpanwi pogrążył jeszcze w 75. min Kamil Babiarz, ustalając wynik meczu.

- Spodziewaliśmy się trudniejszej przeprawy - nie ukrywał Andrzej Moskal, trener Agroplonu. - Udało nam się jednak niemal przez cały czas trzymać rywala na dystans.

Agroplon Głuszyna - Małapanew Ozimek 3-0 (1-0)
1-0 Mikulski - 23., 2-0 Mikulski - 56., 3-0 Babiarz - 75.
Agroplon: Rozmus - Słupianek (76. Ficek), Czech, Żehaluk, Tistek - Surowiak, Gacmaga (57. Dubiel), Sobczak - Muzyka (62. Wrześniewski), Lewandowski (67. Babiarz), Mikulski. Trener Andrzej Moskal.
Małapanew: Lech - P. Wróblewski (46. Bienias), Riemann, Suchecki - Komor, Górniaszek, T. Wróblewski, Kuchta (60. Gawlik) - Kamiński, Zyla, Stępień. Trener Dariusz Kaniuka.
Sędziował Kamil Zator (Kluczbork). Żółte kartki: Tistek - Suchecki, T. Wróblewski. Czerwona kartka: Górniaszek - 60. min (za dwie żółte). Widzów 150.

Zobacz też: Powrót Roberta Kubicy do F1 coraz bardziej prawdopodobny?

Źródło: TVN24/x-news

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska