4 liga piłkarska: Małapanew Ozimek - Skalnik Gracze 3-0

Marcin Sabat
Marcin Sabat
Bartłomiej Semik zdobył dwa gole strzałami z karnego i wolnego.
Bartłomiej Semik zdobył dwa gole strzałami z karnego i wolnego. Oliwer Kubus
Gospodarze byli zespołem dużo lepszym i wygrali zasłużenie, mając jeszcze kilka okazji bramkowych. Rywal zmarnował z kolei szansę, aby wrócić do gry.

- Przed przerwą graliśmy świetnie – szybko i składnie, często dochodząc do sytuacji strzeleckich – relacjonuje Dariusz Kaniuka, trener Małejpanwi. - Zdobyliśmy dwa gole, ale sam Jaroszyński mógł, a nawet powinien się pokusić o kolejne trzy. - Po przerwie nieco spuściliśmy z tonu, ale mieliśmy pełną kontrolę.

- To był nasz zły mecz, nie poznawałem zespołu, który stracił wszystkie atuty – dodał Grzegorz Kutyła ze Skalnika. - Mieliśmy jednak okazję, aby nie przegrać. Gdyby Dykus trafił do siatki, a nie w poprzeczkę, a Ficoń nie zobaczył czerwonej kartki, to może byśmy coś zdziałali.

Stoper Skalnika opuścił boisko w 62. min i siły się wyrównały. Chwilę wcześniej w ciągu pół minuty dwie żółte kartki zobaczył bowiem Jaroszyński. To był jedyny moment nadziei Skalnika, której pozbawiony powinien zostać dużo wcześniej.

Przed przerwą za lekko uderzał jednak Grześkiewicz, obrońca zablokował na linii piłkę posłaną przez Sucheckiego. Dwie bramki dla miejscowych padły za sprawą Semika. Najpierw wykorzystał rzut karny podyktowany za przewinienie K. Rasia, a następnie trafił z wolnego po faulu na Jaroszyńskim. Ten ostatni nie miał dnia i przegrał dwa razy pojedynki sam na sam z G. Bąkiem, a potem „wyleciał” z boiska. W odpowiedzi dwa razy nieznacznie chybił Sierakowski. Swoją najlepszą szansę Skalnik miał po przerwie. Najpierw spudłował Maryszczak, a następnie nie zdecydował się na strzał, ale piłkę przejął Dykus i trafił w poprzeczkę.

Miejscowi mogli podwyższyć za sprawą Górniaszka, po którego uderzeniu piłka odbiła się od poprzeczki i odbiła w rejonie linii, a sędzia uznał, że jej nie przekroczyła. Wątpliwości nie było po ostatniej akcji meczu. Stupak rozegrał piłkę z Górniaszkiem i kapitan Małejpanowi trafił na 3-0.

Małapanew Ozimek - Skalnik Gracze 3-0 (2-0)
1-0 Semik - 21. (karny), 2-0 Semik - 34., 3-0 Górniaszek – 90.

Małapanew: Stodoła - Kubicz, Lewandowski, Kuźma - Suchecki (75. D. Kamiński), Grześkiewicz, Górniaszek, K. Kamiński (75. Stupak), Semik - Jaroszyński. Trener Dariusz Kaniuka.

Skalnik: G. Bąk - K. Raś, Ficoń, Skorupa, Parada - M. Raś (46. Janeczek), Sierakowski, Lenkiewicz (46. Z. Bąk), Paczek (35. Rychlik) - Dykus (86. M. Kutyła), Maryszczak. Trener Grzegorz Kutyła.

Sędziował Przemysław Mielczarek (Opole).
Żółte kartki: Jaroszyński - Parada, Skorupa, Ficoń.
Czerwone kartki: Jaroszyński (58., druga żółta) - Parada (62., druga żółta), Skorupa (90., druga żółta).
Widzów 100.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska