4 liga piłkarska. Starowice - Skalnik Gracze 0-2

Łukasz Baliński
Jarosław Chodorski (w czarnym stroju) i jego Skalnik był lepszy od Bartosza Kruka i zespołu ze Starowic
Jarosław Chodorski (w czarnym stroju) i jego Skalnik był lepszy od Bartosza Kruka i zespołu ze Starowic Sławomir Jakubowski
W Grodkowie, gdzie Starowice grają swoje “domowe” mecze, doszło do małej niespodzianki. Rozkręcający się Skalnik pokonał faworyzowanego rywala.

- Jeżeli ktoś popatrzy na ten wynik przez pryzmat nazwisk w obu drużynach to powie, że niespodzianka, ale jeśli ktoś widział co się działo, to wie, że nasza wygrana była w pełni zasłużona - zaznaczał trener gości Grzegorz Kutyła. - Gdyby ktoś przed spotkaniem powiedział, że wygramy 2-0 to brałbym w ciemno, a tymczasem jest lekki niedosyt bo powinno być jeszcze wyżej.

I trudno się z nim nie zgodzić, bo jego podopieczni rozkręcają się coraz bardziej. Wygrali właśnie trzeci mecz z rzędu, a do tego przez ten czas zdobyli siedem goli, nie tracąc ani jednego.

- Kolejną wartością jest też to, że znowu zagraliśmy na zero z tyłu, a defensywa stanowi coraz większy monolit - zauważał trener Kutyła. - Początek sezonu w naszym wykonaniu nie był najlepszy, ale potrzebowaliśmy czasu żeby się zgrać, bo kadra została dość mocno przebudowana, a teraz jednak idzie ku dobremu i oby tak dalej.

Dwie bramki dla Skalnika strzelił Dawid Dulski, który tym samym zrehabilitował się za to, że tydzień wcześniej tak szybko opuścił boisko z powodu dwóch żółtych kartek. Dodatkowo nie wykorzystał jeszcze dwóch innych dobrych okazji. Swoją szansę zmarnował także m. in. Piotr Ficoń, który tuż przed końcem pierwszej połowy był pięć metrów przed bramką, ale uderzył fatalnie.

Gospodarze mieli przez 90 minut dwie okazje na to by zdobyć gola, ale żadnej nie wykorzystali.

- To był chyba nasz najsłabszy z dotychczasowych meczów w tym sezonie - przyznawał ich trener Jakub Reil . - Rywalom bardziej zależało na zwycięstwie i wygrali zasłużenie, a moi piłkarze wyglądali tak jakby zostali myślami w szatni.

Starowice - Skalnik Gracze 0-2 (0-1)
0-1 Dulski - 15 , 0-2 Dulski - 90.
Starowice: Czarnecki - Fluder (70. Strząbała), Mendak, Atroszko (46. Boczarski), Sacha - Łoziński, Stencel (60. Poważny), Cichocki, Szpak (46. Jaworski), Bonar - Szpala. Trener Jakub Reil.
Skalnik: Stefaniak - Raś, Ficoń, Chodorski, Parada - Kohut (77. Janeczek), Hałaj (70. Fogel), Gorczyca, Paczek (90. Mączyński) - Dulski, Hraca (70. Maryszczak). Trener Grzegorz Kutyła.
Sędziował Grzegorz Orzeł (Kędzierzyn-Koźle). Żółte kartki: Szpak - Dulski, Kohut. Widzów 80.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska