500 plus dla osób niesamodzielnych. Tylko połowa uprawnionych Opolan złożyła wnioski do ZUS

W kraju takich wniosków wpłynęło ponad 500 tysięcy, z czego ponad 10 tysięcy w województwie opolskim. Świadczenie 500 plus przysługuje osobom pełnoletnim, niezdolnym do samodzielnej egzystencji, a niezdolność ta musi być potwierdzona odpowiednim orzeczeniem.

Drugi warunek, który trzeba było spełnić, to wysokość emerytury, renty czy innych świadczeń pieniężnych finansowanych ze środków publicznych, która nie może przekraczać 1700 zł brutto.

Specjalny dodatek dla osób niesamodzielnych ZUS zaczął przyznawać od października 2019 r., podania przyjmowane były od września.

- Najbardziej oblegane były wrzesień i październik, gdy odpowiednio wpłynęło do opolskich placówek ZUS 3,2 tysiąca i 3,9 tysiąca wniosków. Potem z każdym miesiącem dokumentów w tej sprawie było mniej - mówi Sebastian Szczurek, rzecznik prasowy opolskiego ZUS.

- Na przykład w styczniu tego roku mieliśmy nieco ponad 500, a w kwietniu niecałe 120 - Sebastian Szczurek, regionalny rzecznik prasowy ZUS województwa opolskiego, i dodaje: - W sumie na Opolszczyźnie zarejestrowaliśmy ponad 10,6 tysięcy wniosków o świadczenie 500 plus dla osób niesamodzielnych.

Różnica w liczbie składanych wniosków jest wyraźnie widoczna, gdy porównamy dane krajowe z jesieni minionego roku, z wpływem wniosków o świadczenie uzupełniające w roku 2020. W styczniu ZUS w całej Polsce zarejestrował 28,4 tys. podań, a w kwietniu tym świadczeniem zainteresowanych było około 6,1 tys. osób spełniających ustawowe kryteria bądź ich pełnomocników. W kwietniu tego roku placówki ZUS w sprawie dodatku 500 plus odwiedzało dziennie już tylko około 240 osób.

Na 552 tys. wniosków, które przyjął ZUS, większość, bo 58,9 proc. pochodzi od kobiet, a 35,3 proc. wypełnili mężczyźni. W niecałych 32 tys. formularzach osoby wnioskujące nie wprowadziły numeru PESEL, zatem niemożliwe było określenie płci. Choć ZUS świetnie sobie poradził z opracowaniem setek tysięcy wniosków, to w takich przypadkach postępowanie trwało dłużej, aż do momentu uzupełnienia brakujących danych.

Znaczna większość poprawnie wypełnionych formularzy o przyznanie świadczenia dla niesamodzielnych pochodzi od osób w wieku od 18 do 74 lat (342,6 tys. wniosków), zaś 32,1 proc. takich próśb wpłynęło od seniorów w wieku 75 lat i więcej (177,4 tys. wniosków).

- Jeśli chodzi o płeć opolan składających wnioski o 500 plus dla niesamodzielnych oraz o przekrój wiekowy, to akcenty rozkładają się podobnie jak w danych ogólnopolskich. Na około 10,6 tysięcy wnioskodawców, ponad 6,4 tysiące to panie, a przeszło 4 tysiące to mężczyźni. Na ogólną liczbę wniosków na Opolszczyźnie, nieco ponad 7 tysięcy złożyły osoby wieku 18-74 lata, a resztę czyli niecałe 3,4 tysiąca to osoby powyżej 75 roku życia - Sebastian Szczurek z opolskiego ZUS.

Z danych ZUS wynika, że aż 76,1 proc. wszystkich spraw związanych ze świadczeniem 500 plus zainteresowani załatwiali osobiście w placówkach Zakładu. Około 421 tys. wniosków wypełnili i zostawili na salach obsługi, natomiast reszta wniosków czyli ponad 131,6 tys. wpłynęła do ZUS drogą pocztową. Niecałe 400 podań w skali kraju wnioskodawcy złożyli online czyli za pośrednictwem Platformy Usług Elektronicznych.

- Również w regionie opolskim osobista wizyta w placówce ZUS była najczęściej wybieranym sposobem, by złożyć dokumenty w sprawie dodatkowego świadczenia 500 plus. Na taką formę zdecydowało się u nas 8,3 tysiąca beneficjentów tego programu. Niecałe 2,2 tysiąca wniosków dotarło do naszych placówek listownie - Sebastian Szczurek, rzecznik ZUS
w województwie opolskim.

Zakład Ubezpieczeń Społecznych nie jest jedyną instytucją, do której można zwrócić się o przyznanie i wypłatę świadczenia uzupełniającego dla osób niesamodzielnych. Jednak główny ciężar realizacji tego programu przyjął właśnie ZUS. W sumie od 2 września 2019 r. wszystkie tzw. organy rentowe w Polsce przyjęły prawie 805 tys. wniosków o świadczenie uzupełniające 500 plus. Do tej pory około 251 tys. wniosków zarejestrowała Kasa Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego. Nieznaczne ilość podań wpłynęły też do Zakładu Emerytalnego MSWiA i wojskowych biur emerytalnych.