54-latek podciął sobie żyły. Uratowali go policjanci

KPP Kędzierzyn-Koźle
Sierż.sztab. Krzysztof Stanulewicz i sierż. Radosław Karpiński.
Sierż.sztab. Krzysztof Stanulewicz i sierż. Radosław Karpiński. KPP Kędzierzyn-Koźle
Dzielnicowi z Polskiej Cerekwi uratowali życie mężczyźnie, który usiłował popełnić samobójstwo.

17 marca wieczorem policjanci otrzymali informację o nieporozumieniu rodzinnym w Polskiej Cerekwi. Na miejsce pojechali dzielnicowi sierż.sztab. Krzysztof Stanulewicz i sierż. Radosław Karpiński.

Gdy funkcjonariusze dojechali pod wskazany adres, wybiegła do nich przerażona kobieta. Krzyczała, że jej konkubent próbował popełnić samobójstwo. Policjanci natychmiast pobiegli do budynku gospodarczego, gdzie miał znajdować się 54-latek. Znaleźli go leżącego w kałuży krwi. Rany jakie sobie zadał obficie krwawiły. Mężczyzna zaczynał już tracić przytomność.

Policjanci wezwali karetkę pogotowia i używając opatrunków, które mieli przy sobie zatamowali krwawienie. Później monitorowali funkcje życiowe mężczyzny do przyjazdu karetki pogotowia. Po kilku minutach 54-latek był już pod opieką medyków.

Profesjonalne i zdecydowane postępowanie dzielnicowych przyczyniło się do uratowania życia mężczyźnie. Krzysztof Stanulewicz już drugi raz ratował życie.

8 lipca około 2130 2010 roku dzielnicowi mł.asp. Marcin Gajdzica i sierż.szt. Krzysztof Stanulewicz patrolowali drogę pomiędzy Polską Cerekwią a Ostrożnicą. Zauważyli stojący na poboczu samochód. W fiacie wybita była tylna szyba. Kobieta stojąca obok krzyczała, że "ktoś zrobił sobie krzywdę".

Policjanci kilka metrów od samochodu znaleźli leżącego, zakrwawionego mężczyznę. Jeden z dzielnicowych na jego ręce zauważył tryskającą krwią ranę. Policjanci natychmiast zatamowali krwotok. Mężczyzna w wyniku dużego ubytku krwi stracił przytomność. Policjanci powiadomili pogotowie ratunkowe i do czasu przyjazdu medyków monitorowali stan poszkodowanego.

Mężczyzna niemal w ostatniej chwili trafił do szpitala. Okazało się, że jest to 26-letni mieszkaniec Głubczyc, który prawdopodobnie chciał popełnić samobójstwo.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska