70 lat nto i Radia Opole. Olesno ma szczęście do ludzi

Takim człowiekiem jest na pewno Korneliusz Wiatr, absolwent Wydziału Jazzu i Muzyki Rozrywkowej katowickiej Akademii Muzycznej w klasie Kompozycji i aranżacji. W 2001 roku stworzył Wind Band, czyli młodzieżowy big-band, który stał się już marką nie tylko w Oleśnie, ale na Opolszczyźnie, a nawet w Polsce.

Wind Band występował wspólnie z takimi muzykami jak chociażby Eric Marienthal, Krzesimir Dębski, Ewa Bem, Włodek Pawlik, Michał Urbaniak czy Jan Ptaszyn Wróblewski.

Z okazji jubileuszu 20-lecia istnienia zespół nagrał retrospektywną płytę z udziałem sław światowej muzyki, takimi jak: Mike Stern, Bob Mintzer, Russell Ferrante czy Jose Torres. Zarekomendował ją w mediach społecznościowych nawet Adam Sztaba, znakomity dyrygent i aranżer.

Inny rodzaj muzyki, bo rap, reprezentuje Dariusz Gawlik, który jeden ze swoich projektów zrealizował z wówczas 7-letnim synem Karolem.

Sabrina Abtouche to artystka, paryżanka, która zakochała się w Oleśnie. Mieszka w nim już kilkanaście lat. Ukończyła Akademię Sztuk Pięknych w Krakowie. Maluje, robi witraże, zajmuje się grafiką i z lubością przyjmuje gości z Francji u siebie, by pokazywać im piękno Olesna oraz Polski.

- Są zachwyceni - mówi pani Sabrina. - Najbardziej lubią chodzić na grzyby i spędzać czas przy ognisku. Uwielbiają też polską kuchnię, szczególnie pierogi.

Wiele dzieł Sabriny Abtouche poświęconych jest właśnie Olesnu.

W gminie Olesno nie brakuje też utalentowanych sportowców. Są tu piłkarze, lekkoatleci, pływacy, ale sporym powodzeniem cieszy się również tenis ziemny. Zajęcia na korcie prowadzi Arkadiusz Frączyk, który szkoli nie tylko młodych adeptów, następców Igi Świątek. Z kortów korzystają również seniorzy, w tym spora grupa pań. Rywalizują oni w Oleskiej Lidze Tenisa Ziemnego, która ze względu na liczebność i różnorodność wiekową, jest ewenementem na skalę regionu.

O oleskich zabytkach i historii opowiadała Ewa Cichoń, dyrektor Oleskiego Muzeum Regionalnego; o tajemnicach kościoła św. Anny - jego kustosz ks. Walter Lenart; o urokach przyrody, a zwłaszcza wędkarskich atrakcjach gminy - Jerzy Liberka z oleskiego koła PZW.

Były też rozmowy o kondycji jednostek OSP w gminie Olesno, zwłaszcza w kontekście mającego niebawem powstać Krajowego Centrum Szkolenia Służb Ratowniczych. Mówił o tym Wojciech Wiecha, komendant gminny OSP.

Zaś Marek Kuder, dyrektor Miejskiego Domu Kultury informował o ciekawych projektach realizowanych w placówce, a jest ich sporo.

Dużym powodzeniem cieszyła się również urodzinowa gra miejska, czyli poszukiwanie skarbów. Opinie zwycięzców, co do skali trudności, były podzielone. Niektórzy twierdzili, że niebieska piłeczka, którą zamieniamy na atrakcyjne nagrody, była bardzo dobrze schowana, a innym niemal sama wpadała w ręce - i w oczy - nim jeszcze zdążyliśmy ogłosić poszukiwania. Tak było w przypadku mamy Krystyny i córek Agaty oraz Klaudii, które przyjechały z Klekotnej na zakupy do Olesna.

- Chciałyśmy grać już podczas waszej wizyty w Dobrodzeniu, ale wtedy nam nie wyszło - mówi pani Krystyna. - Ale widać, że co się odwlecze, to nie uciecze.

Odwiedził nas też pan Andrzej Żarek, rowerzysta, który do Olesna przyjechał z Opola. Pan Andrzej jest fanem urodzinowej akcji NTO i Radia Opole. Tam, gdzie może, odwiedza nas przy okazji rowerowych wypraw. To była jego 11. gmina - i jak zapewnia pan Andrzej, nie ostatnia.

Jutro, czyli w środę 20 lipca, zapraszamy do Baborowa.