Afera dębowa. Oskarżony o podpalenie i grożenie śmiercią zostanie w areszcie

Mirosław Dragon
Mirosław Dragon
Daniel R. ponownie stanie przed Sądem Rejonowym w Kluczborku. Poprzednim razem został uniewinniony. Na rozprawach w Sądzie Okręgowym w Opolu Daniela R. nie było . Siedzi w areszcie.
Daniel R. ponownie stanie przed Sądem Rejonowym w Kluczborku. Poprzednim razem został uniewinniony. Na rozprawach w Sądzie Okręgowym w Opolu Daniela R. nie było . Siedzi w areszcie. Mirosław Dragon
Sąd Okręgowy w Opolu odrzucił dzisiaj zażalenie na 3-miesięczny areszt Daniela R. znanego z afery dębowej. Jest oskarżony jest w czterech sprawach.

Daniel R. został aresztowany po tym, jak w w nocy z 21 na 22 stycznia podpalono dom w Smardach Dolnych w powiecie kluczborskim. 35-latek z Rożnowa został zatrzymany przez policję, kiedy z dużą prędkością wyjeżdżał samochodem ze Smard.

Śledczy podejrzewają, że to właśnie Daniel R. podpalił dom. Sąd Rejonowy w Kluczborku aresztował go na 3 miesiące.

Obrońca 35-letniego mężczyzny złożył zażalenie na decyzję o areszcie tymczasowym. Dzisiaj zażalenie zostało rozpatrzone.

- Sąd Okręgowy w Opolu utrzymał w mocy decyzję o areszcie tymczasowym, Daniel R. pozostanie w areszcie do 21 kwietnia - informuje Ewa Kosowska-Korniak, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Opolu.

35-latek z Rożnowa został oskarżony aż w czterech sprawach:
1. W jego gospodarstwie znaleziono kradziony ciągnik, ale prokuratura uznała to za nieumyślne paserstwo, więc sąd wydał niski wyrok w zawieszeniu.
2. Oskarżony jest o groźby karalne wobec ekologa Adama Ulbrycha,
3. Oskarżony jest o groźby karalne wobec swojej żony,
4. Oskarżony jest o podpalenie domu w Smardach Dolnych.

Na jego posesji policja znalazła także duże ilości drewna ze ściętych dębów, ale śledztwo w tej sprawie już umorzono.

Daniel R. przyznał wprawdzie, że pomagał w wycince drzew, ale tylko tych, które wyciąć zezwolił burmistrz Wołczyna.

A włodarz Wołczyna Jan Leszek Wiącek i jego zastępca Bogusław Adaszyński pozwolili wyciąć prawie dwieście drzew...

Teraz gmina nie umie się doliczyć, ile dębów wycięto dodatkowo bez pozwolenia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska