Aferę Wiśniewskiego w Opolu wyjaśni komisja rewizyjna? [wideo]

Artur  Janowski
Artur Janowski
Radny Bukowski zwołał dziś konferencję pod ratuszem.
Radny Bukowski zwołał dziś konferencję pod ratuszem. Arti
- Na dziś zwołałem posiedzenie komisji rewizyjnej, która powinna zająć się sprzedażą miejskiej działki i budynku przy ulicy Andersa - mówi Przemysław Bukowski, przewodniczący komisji rewizyjnej z RdO.

Bukowski zorganizował konferencję prasową po tym, jak wczoraj zawiadomienie do prokuratury i CBA złożył poseł SLD Adam Kępiński.

W jego ocenie Arkadiusz Wiśniewski, były wiceprezydent Opola - teraz ubiegający się o fotel prezydenta - maczał palce w dziwnej transakcji.

Kępiński uważa, że miasto sprzedało ośmioarową działkę z budynkiem przy ulicy Andersa za rażąco niską cenę. Co więcej, teren nabyła spółka skarbnika stowarzyszenia, które reprezentuje Wiśniewski.

- Waga zarzutów, w tym zarzutów korupcyjnych, jest poważna - ocenił Bukowski, po czym stwierdził, że można już mówić o aferze Wiśniewskiego, którą powinna wyjaśnić komisja rewizyjna.

Jej spotkanie w trybie nadzwyczajnym ma się odbyć dziś, ale nie wiadomo, czy radni zgodzą się na kolejną kontrolę, tym bardziej, że do końca kadencji zostało niecałe 1,5 miesiąca.

- Pan przewodniczący powinien nieco ostudzić głowę, która rozgrzała mu się w czasie kampanii wyborczej - radzi Marek Kawa, radny PiS i członek komisji rewizyjnej.

Przypomnijmy, że sprawę dziwnej sprzedaży już w 2013 roku opisywała nto. Wtedy Bukowski tematu nie podjął. - Nie czytałem tego artykułu - stwierdził radny.

Wiśniewski na komisji nie zamierza się pojawić. Po pierwsze nie dostał zaproszenia, poza tym wciąż podkreśla, że sprawa go nie dotyczy.

- Decyzję o formie sprzedaży podjął prezydent Ryszard Zembaczyński - mówi Wiśniewski.

Dlatego kontrola to kłopot dla PO, w której prezydent wciąż jest, a która wystawiła Zembaczyńskiego jako kandydata do sejmiku województwa.

- Dla nas każde rozwiązanie jest złe. Jeśli nie zgodzimy się na kontrolę, to już widzę konferencję prasową SLD, na której oskarżani jesteśmy o to, że nie chcemy wyjaśnić tej sprawy - komentuje Zbigniew Kubalańca, szef radnych PO i zapowiada, że decyzję podejmie po obejrzeniu dokumentów.

Przedstawiciele "Opola na Tak", które reprezentuje Wiśniewski, są jednak przekonani, że dzisiejsza konferencja Bukowskiego była uzgodniona nie tylko z Marcinem Ociepą - liderem RdO i kontrkandydatem Wiśniewskiego - ale również z miejską Platformą.

RdO i PO mają bowiem interes w tym, aby były wiceprezydent Opola i jego komitet z kretesem przegrali najbliższe wybory samorządowe.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska