Spis treści
Agnieszka Holland cieszy się sławą nie tylko w Polsce, ale i na całym świecie. Uznana reżyserka tworzy filmy, które opowiadają o ważnych problemach i poruszają serca widzów. Ma na swoim koncie szereg prestiżowych nagród, w tym Złoty Glob, FIPRESCI w Cannes, a także trzy nominacje do Oscara. Jej twardy charakter przydał się nie tylko w pracy, ale pomógł jej również stawiać czoła trudnościom w życiu prywatnym. A to nie należało do najłatwiejszych.
Agnieszka Holland ze statuetką Orła za osiągnięcia życia
Polska Akademia Filmowa już po raz 26. przyznała nagrody. W poniedziałek (5 marca) odbyła się gala Polskich Nagród Fimowych Orły. Agnieszka Holland otrzymała nagrodę za osiągnięcia życia. Jest trzecią kobietą z tym wyróżnieniem, a zarazem pierwszą reżyserką. Wcześniej nagrodę otrzymały Danuta Szaflarska i Maja Komorowska. Orła przyznano także „Zielonej granicy” Agnieszki Holland w kategorii najlepszy film.
Ojciec Agnieszki Holland zginął tragicznie. Dla córki nie stanowił autorytetu
Agnieszka Holland urodziła się w Warszawie w 1948 roku, czyli zaledwie trzy lata po zakończeniu II wojny światowej. Od dzieciństwa przejawiała cechy przywódcze, które później odegrały ogromnie ważną rolę w jej karierze.
Gdy nie chodziła z innymi dziećmi na religię, mama wyznała jej, że jest Żydówką. Jej ojciec był komunistą oraz ateistą, nie mówił ani o religii, ani o Holokauście, więc Agnieszka Holland lepiej poznała społeczność żydowską dopiero na emigracji.
W wywiadzie-rzece „Magia i pieniądze”, który przeprowadzała Maria Kornatowska, Holland wyznała, że miała trudne relacje z ojcem. Nie widziała w nim autorytetu, a nawet wyczuwała słabość. Z drugiej strony, to właśnie on podsuwał jej książki i zabierał ze sobą na spektakle teatralne.
Henryk Holland był dziennikarzem i socjologiem, robił doktorat. Mężczyzna zginął tragicznie. W czasie rewizji SB w jego mieszkaniu wyskoczył lub został wypchnięty z okna. Wcześniej oskarżono go o szpiegostwo i poddano przesłuchaniu. Mama Agnieszki, aby oszczędzić jej cierpień, po śmierci męża, wysłała córkę na zimowisko. 13-letnią wówczas dziewczynę tragedia nie ominęła. Dowiedziała się ona o śmierci ojca z nekrologu w gazecie.
Agnieszka Holland i związek z Laco Adamikiem
Agnieszka Holland marzyła o studiowaniu reżyserii, ale ze względu na przeszłość rodziny, nie miała szans na dostanie się na ten kierunek w Polsce. Z tego powodu zdecydowała się na studia w Pradze. W trakcie studiów w Akademii Sztuk Scenicznych poznała Laco Adamika. Ona miała wówczas zaledwie 17 lat, on był od niej sześć lat starszy. Już po roku znajomości zostali małżeństwem.
Ostentacyjnie nie zmieniłam nazwiska. Mogłam się przecież nazywać Adamik. Wyszłam za mąż, mając osiemnaście lat (…). Wydawało mi się jednak, że jestem Agnieszką Holland (…). A poza tym chciałam, żeby było wiadomo, kim jestem – mówiła Holland w książce.
Para z akademika przeniosła się do mieszkanka. Tam też drukowali ulotki dla czeskich opozycjonistów. Choć wcześniej Holland nie interesowała się polityką, zaangażowała się w Praską Wiosnę. Na siedem tygodni trafiła do więzienia. Jak wspomniała, było to dla niej trudne, ale ważne doświadczenie, pokazujące, że jest w stanie wiele znieść.
W latach 70. małżeństwo przyjechało do Polski. Holland zaczęła odnosić sukcesy, współpracowała między innymi z Andrzejem Wajdą. Laco Adamik rozwijał się jako reżyser teatralny. W 1972 roku Holland i Adamikowi urodziła się córka Katarzyna Adamik.
Trudno było mi być matką. Byłam dość młoda jak na swoje środowisko. Pierwszym dzieckiem, jakie pojawiło się w kręgu moich znajomych, była Kasia. Stało się to, gdy byłam na początku drogi zawodowej. Przy wielu trudnościach związanych z panującym wtedy reżimem dziecko było wyzwaniem. Walczyliśmy, by nauczyć się roli rodzica. Co niektórym przychodzi naturalnie, dla mnie nie było ewidentne – mówiła w rozmowie z Party.
Agnieszka Holland i emigracja z Polski
Agnieszka Holland rozwijała się i odnosiła kolejne sukcesy, godząc życie prywatne i zawodowe. Mała Kasia wielokrotnie była u boku mamy na planach filmowych.
Gdy Agnieszka Holland wyjechała na szwedzki festiwal filmowy, w Polsce wybuchł stan wojenny. Wówczas podjęła decyzję o tym, że nie wraca do Polski. Wyleciała do Paryża, choć nie znała Francji. Początkowo reżyserce w nowym miejscu pomagali znajomi. Po ośmiu miesiącach udało się ściągnąć do Paryża Laco Adamika z córką. Mąż jednak niedługo później wyjechał, a reżyserka z Kasią została sama. Pomagało im małżeństwo Wajdów, gdzie mieszkały przez kilka miesięcy. Przeprowadzały się do różnych mieszkań znajomych, łącznie około 30 razy. Dla Kasi Adamik także był to trudny czas.
– Pierwszy rok spędziłam w klasie dla cudzoziemców. Tam nikt nie znał francuskiego. Ale nie chodzi o szkołę, zostałam zupełnie wyrwana ze swojego świata – mówiła w rozmowie z Party.
Po kilku latach Holland dorobiła się mieszkanka w kamienicy na przedmieściach Paryża, gdzie znajdował się jeden pokój, przedzielony jedynie ścianą harmonijką. Sąsiedzi nie przyjęli dobrze cudzoziemek, nie witali się z nimi, robili awantury o najmniejsze hałasy, jednak Holland umiała im dosadnie odpowiedzieć. Reżyserce było nieco lżej dopiero, gdy nauczyła się języka i kupiła mieszkanie.
Holland próbowała rozwijać karierę, ale we Francji ze względu na hermetyczne środowisko było jej bardzo trudno. Przełomem był film zrobiony w Niemczech, czyli „Gorzkie żniwa”, a kolejno „Europa, Europa”. Potem pojawiły się propozycje ze Stanów Zjednoczonych i kolejne sukcesy. Po filmie „Tajemniczy ogród” mogła pozwolić sobie na kupno domu w Bretanii, a dzięki reżyserowaniu seriali, dom w Los Angeles.
Agnieszka Holland nie wyszła drugi raz za mąż, nic nie wiadomo także o jej nieformalnych związkach. Córka reżyserskiej pary sama została reżyserką, niekiedy współpracuje z mamą.
Szeremeta odrzuciła pół miliona
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?