Uczestnicy wyścigu mieli do pokonania dwa odcinki o długości 1 kilometra oraz 600 metrów. Każdy z nich mogli przejechać cztery razy, a organizatorzy brali pod uwagę najlepsze wyniki.
- W wyścigu wzięli udział kierowcy z różnych części Opolszczyzny m.in.: Strzelec Opolskich, Krapkowic, Kędzierzyna-Koźla i Nysy - mówi Roman Sosada, prezes Strzelecko-Krapkowickiego Towarzystwa Motoryzacyjnego. - Zorganizowaliśmy taki wyścig, bo w ostatnich kilku latach w okolicy nie było tego rodzaju imprez. Zrezygnowano nawet z organizacji rajdu, który odbywał się co roku na Górze św. Anny.
Żeby wystartować w rajdzie wystarczyło mieć prawo jazdy kategorii B, a pilot musiał mieć minimum 17 lat.
Impreza była profesjonalnie zorganizowana - nad bezpieczeństwem uczestników czuwali m.in. strażacy.
Wyścig był okazją do zbiórki charytatywnej na rzecz Doroty - młodej dziewczyny, która uległa wypadkowi motocyklowemu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?