ASPR pokonała wicelidera z Ostrowa 35-30

Marcin Sabat
Marcin Sabat
Bramkarz ASPR Sławomir Donosewicz.
Bramkarz ASPR Sławomir Donosewicz. Sławomir Jakubowski
1-ligowa drużyna z Zawadzkiego twardo i skutecznie walczyła z Ostrovią. Choć zaczęła słabo i przegrywała 1-6, to po meczu fetowała sukces.

Mecz rozpoczął się fatalnie dla piłkarzy ręcznych gospodarzy, którzy w 9. min przegrywali 1-6. Zawodnicy z Ostrowa wykorzystywali każdą okazję, świetnie na kole spisywał się Wojkowski, a miejscowi męczyli się pod bramką rywala. Zanosiło się na pogrom, ale podopieczni trenera Łukasza Morzyka po 10 minutach się obudzili. ASPR chyba szukała rytmu i sposobu, bo nagle zaczęła prezentować się zupełnie inaczej.

Impuls dały dwie akcje i rzuty Swata, w kolejnych minutach po dobrej grze w obronie z zadania wywiązywali się skrzydłowi Wacławczyk i Zagórowicz. Tymczasem rywal zaczął się gubić, a jego lider i najlepszy strzelec Kuśmierczyk nie potrafił się wstrzelić.

Już w 14. min było tylko 6-7 i zaczęła się prawdziwa walka bramka za bramkę. Wprawdzie to goście byli na prowadzeniu, ale szczypiorniści ASPR-u nie pozwalali im już na bramkowy „odjazd”, choć stracili dwie bramki (Gajek) i przegrywali 11-14. Odpowiedzieli jednak błyskawicznie i do przerwy było 15-17.

Po zmianie stron emocji było jeszcze więcej. W szybkim ataku znakomicie spisywali się Zagórowicz i Swat, ważne trafienia dorzucał z dystansu Migała, ale pierwszoplanową postacią był Donosewicz. Bronił raz za razem, notując nawet serię trzech interwencji z rzędu. Na kwadrans przed końcem było 25-25, a następnie ASPR objęła prowadzenie jedną bramką.

Ostatnie 10 minut było popisem gospodarzy. Grali bardzo konsekwentnie i budowali swoją przewagę bramkową, a rywale nie potrafi się im przeciwstawić. Miejscowi odskoczyli nawet na sześć bramek, a ostatecznie zwyciężyli 35-30.

ASPR Zawadzkie - Ostrovia Ostrów Wielkopolski 35-30 (15-17)

ASPR: Kalinowski, Puszkar, Donosewicz - Kaczka, Hertel 1, Kubillas 2, Zagórowicz 10, Morzyk 1, Wacławczyk 4, P. Całujek 3, Ł. Całujek 3, Migała 5, Swat 6. Kąpa. Trener Łukasz Morzyk.
Ostrovia: Matuszczak, Piskorski - Klara 1, Stempniak 1, Wesołek 2, Wojciechowski, Staniek 3, Nowakowski 1, Tomczak 6, Kuśmierczyk 6, Gajek 6, Krzywda 1, Wojkowski 4. Trener Krzysztof Przybylski.

Sędziowali: Jakub Pach i Piotr Węgrzyn (Bochnia).
Widzów 300.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska