Bank Spółdzielczy Leśnica 4 liga opolska. TOR Dobrzeń Wielki - Starowice 1-4

Wiktor Gumiński
Wiktor Gumiński
Igor Babanskyh dwa razy posłał piłkę do bramki TOR-u.
Igor Babanskyh dwa razy posłał piłkę do bramki TOR-u. Oliwer Kubus
Przyjezdni powrócili na zwycięskie tory w bardzo dobrym stylu.

Starowiczanie przerwali w Dobrzeniu Wielkim passę ostatnich trzech meczów bez zwycięstwa (2-2 ze Skalnikiem Gracze, 1-1 z OKS-em Olesno, 1-3 z Polonią Głubczyce). Wcale jednak spotkanie nie musiało się dla nich ułożyć tak korzystnie, gdyby w 5. minucie gospodarze nie zmarnowali wybornej okazji bramkowej.

Źle zachował się wtedy bramkarz Starowic Kamil Mikitów, który wybił piłkę wprost pod nogi stojącego tuż za polem karnym Tomasza Komora. Ten jednak również się nie popisał i szansa przepadła.

- To był jeden z kulminacyjnych punktów pojedynku - nie miał wątpliwości Jarosław Draguć, trener TOR-u.

Ta niewykorzystana okazja zemściła się na miejscowych jeszcze w pierwszej połowie, i to aż dwukrotnie. Wynik spotkania otworzył w 21. minucie Dawid Rudnik, a po pół godzinie gry drugiego gola dołożył Igor Babanskyh.

- Dla nas był to bardzo ważny mecz przede wszystkim pod kątem mentalnym - zaznaczał Jakub Reil, trener Starowic. - Chodziło o uniknięcie drugiej porażki z rzędu, a zarazem również przerwanie serii spotkań bez zwycięstwa. Styl był nieistotny, kluczem było sięgnięcie po trzy punkty.

Zgarnięcie pełnej puli przyjezdni zapewnili sobie praktycznie już na początku drugiej odsłony. Zanim jednak dobili rywala, znów nieco pomogło im szczęście.

Przy stanie 0-2 zawodnikom TOR-u zabrakło bowiem dosłownie centymetrów, by strzelić kontaktową bramkę. Paweł Juszczyk bardzo ładnie wyłożył piłkę po ziemi Grzegorzowi Rupentalowi, ale po jego uderzeniu piłka zatrzymała się na poprzeczce. A zaledwie kilkadziesiąt sekund później było już „pozamiatane” ...

W ciągu minuty ekipa ze Starowic dołożyła bowiem kolejne dwa trafienia. Najpierw uczynił to Tomasz Jaworski, a zaraz po nim dublet skompletował Babanskyh.

- Gdybyśmy trafili na 1-2, to czuję, że mecz byłby zupełnie inny - nie mógł odżałować Draguć. - Musimy jednak także docenić klasę przeciwnika. To chyba najlepszy zespół, z jakim graliśmy w tym sezonie.

TOR Dobrzeń Wielki - Starowice 1-4 (0-2)
Bramki: 0-1 Rudnik - 21., 0-2 Babanskyh - 30., 0-3 Jaworski - 55., 0-4 Babanskyh - 56., 1-4 Benedyk - 84.
TOR: Wiench - Jagieła, Rozwadowski, Watras, Markiewicz - Rupental (83. Rychlik), Benedyk, Juszczyk (63. Henke), Romanowski (59. Graczyk), Luptak - Komor (63. Szwed).
Starowice: Mikitów - Poważny, Śleziak, Rzepka, Strząbała (85. Czajka) - Bonar (60. Szpala), Cichocki, Boczarski, Babanskyh, Rudnik (40. Stencel) - Jaworski (75. Mendak).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska