Beatyfikacja Jana Pawła II. Opolanie jadą do Rzymu

W opolskiej parafii św. św. Piotra i Pawła nabór na majową pielgrzymkę do Rzymu ogłoszono w minioną niedzielę.

- Na razie zgłosiło się 10 chętnych - mówi proboszcz ks. Rudolf Świerc. - Ale jestem pewien, że zapełnimy autokar. Tym bardziej że wybraliśmy nieco dłuższą wersję pielgrzymki. Poza udziałem w beatyfikacji i zwiedzaniem Rzymu obejmie ona także odwiedziny w Orvieto i w Asyżu. Cały koszt podróży, noclegów i wyżywienia szacujemy na 1200 zł.

W wielu parafiach cztery dni po ogłoszeniu daty beatyfikacji i księża, i wierni zastanawiają się jeszcze nad podróżą do Włoch.

- Z tego, co słychać w mediach, miejsc noclegowych w Rzymie już nie ma - martwi się ks. prałat Mikołaj Mróz, proboszcz nyskiej parafii św. Jakuba i św. Agnieszki. - Obawiam się, że nieduże nyskie biura podróży mogą w tym wyścigu być bez szans. Więc pewnie będę namawiał parafian, by pielgrzymowali na beatyfikację indywidualnie, własnymi środkami lokomocji.
Informację o braku noclegów na przełomie kwietnia i maja potwierdza siostra Gabriela z rzymskiego Domu Polskiego przy Via Cassia.

- Miejsc nie ma ani u nas, ani w rzymskich hotelach - mówi. - Jednak żeby być na beatyfikacji, nie trzeba nocować w samym Rzymie. Trzeba szukać noclegów 20-30 km od stolicy, a potem dojechać samochodem albo publiczną komunikacją. Tak samo jak w 2005 r. podczas pogrzebu papieża.
Opolskie biura podróży też szykują oferty dla pątników.

- Co do transportu, to dostosujemy się do potrzeb klientów - wyjaśnia Lidia Czurlok z BP Sindbad. - U naszych włoskich kontrahentów załatwiamy w tej chwili miejsca noclegowe, poza Rzymem. Jeśli ceny gwałtownie nie podskoczą, wyjazd z dwoma noclegami powinien kosztować ok. 900 zł.
- Zamierzamy oferować zarówno programy autokarowe, jak i samolotowe - zapewnia Piotr Henicz z Itaki. - Za dzień lub dwa będziemy mogli podać szczegóły.