- Przedsiębiorca nie ma prawnego obowiązku posiadania nieograniczonej gotówki, aby wydać nam resztę - mówi Marek Trejda, rzecznik praw konsumentów. - Przepis w kodeksie wykroczeń daje natomiast możliwość nałożenia mandatu na przedsiębiorcę, w sytuacji nieuzasadnionej odmowy sprzedania towaru. Gdyby taki właściciel nie chciał przyjąć mandatu, to sąd musiałby rozstrzygnąć, czy brak reszty był wystarczającym powodem do tego, że odmówił on sprzedaży.
W czasie zakupów zdarza się, że sprzedawca nie ma wydać grosza czy dwóch i informuje jedynie klienta, że będzie mu winny tę kwotę. W ocenie rzecznika praw konsumentów takie sytuacje są niezgodne z prawem.
- Skoro przedsiębiorca decyduje się sprzedać nam towar, to musi również wydać resztę i to w pełnej wysokości. Pytanie sprzedawcy, czy może być winny grosik nie powinno mieć miejsca - mówi Marek Trejda.
Sprzedawca i klient czasami nie potrafią dojść do porozumienia również w sprawie tzw. "drobnych". Do rzecznika praw konsumentów zgłosił się opolanin, który chciał zapłacić w sklepie workiem bilonu, ale napotkał na opór. Jak skończyła się ta historia? Więcej o tym w programie Gość nto.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?