Berland Komprachcice, Gredar Brzeg, Rolnik Głogówek i Plon Błotnica Strzelecka wracają do siebie

Lider grupy południowej 1 lig czyli Berland Komprachcice w niedzielę (godz. 17) ugości Futsal Nowiny, a przecież poprzednio grał u siebie 12 stycznia. Podopiecznym Dariusza Lubczyńskiego to jednak wcale nie przeszkadzało, albowiem trzy ostatnie mecze na wyjazdach wygrali i tym samym przedłużyli swoją serię zwycięstw do ośmiu. Żeby zobaczyć kiedy stracili punkty trzeba by wrócić do 10 listopada i domowej porażki z Gredarem Brzeg.

Brzeżanie z kolei w ramach ligi nie prezentowali się przed swoją publicznością nawet dłużej, bo od 49 dni. Aczkolwiek trzy tygodnie temu walczyli w swojej hali bez powodzenia w Pucharze Polski. Przede wszystkim jednak to od 19 stycznia tylko raz w ogóle walczyli o punkty. Najważniejsze jednak jest to, iż nie wygrali w lidze od trzech spotkań (licząc z PP to już cztery pojedynki pod rząd), notując dwa remisy, przez co wypadli poza podium. Ostatnio u siebie zwyciężyli 15 grudnia na koniec pierwszej rundy. Czas na przełamanie, tym bardziej, że w obiekcie przy ul. Oławskiej stawi się będący dwie pozycje niżej GKS Tychy.

Wracając jeszcze do Berlandu to warto odnotować, iż młoda drużyna tego klubu wzięła udział w finałach mistrzostw Polski U18. Nasza ekipa spisała się dzielnie i niewiele brakowało a wyszłaby z grupy. Zabrakło jednak szczęścia. Czy to w zremisowanych meczach z Dragonem Bojano (0-0) i z BSF-em Bochnia (1-1) czy w przegranym z Górnikiem Polkowice (1-2). Ostatecznie team spod Opola został sklasyfikowany na 13. miejscu w kraju, co też jest sporym sukcesem.

Za to w 2 lidze seniorów Bongo Krapkowice kończy sezon. Zespół ten na pożegnanie jedzie do rezerw Rekordu Bielsko-Biała, ale bez względu na wynik już wiadomo, że finiszował będzie na najniższym stopniu podium w grupie śląsko-opolskiej.

Prawdziwa gra zaczyna się za to u futsalistek Rolnika B. Głogówek. Wszak team ten to aktualne wicemistrzynie Polski i to, że wejdzie do ćwierćfinałów było raczej pewne i było celem minimum. Teraz podopieczne Anny Wójcik zaczynają właśnie bezpośrednią walkę o strefę medalową. By do niej wejść muszą okazać się lepsze w dwumeczu od drugiego w grupie północnej

AZS-u Uniwersytet Warszawski. Pierwszy mecz w Głogówku, gdzie swoją drogą nasze panie nie grały od 9 lutego, w niedzielę o godz. 15. Rewanż tydzień później w stolicy.

Z wszystkich naszych futsalowych zespołów na parkiet jako pierwsze wyjdą jednak przedstawicielki Plonu Błotnica Strzelecka, które w sobotę o godz. 16.45 ugoszczą AZS Uniwersytet Śląski Katowice. I w spotkaniu tym mogą nawet przegrać, o ile nie wyżej niż dwiema bramkami, a i tak zajmą trzecie miejsce w grupie południowej 1 ligi. Tam zmagania już zakończyła Unia Opole.

W lidze wojewódzkiej wszystkie mecze rozegrane zostaną w niedzielę, a ich początek zaplanowano na godz. 18. Wtedy to rezerwy Rolnika podejmą UKS SAP Brzeg, ULKS Bogdańczowice zostanie ugoszczony przez Unię II, a w Pako-sławicach spotkają się dwie najsłabsze ekipy w stawce, gdyż do tej miejscowości zawita Piast Strzelce Opolskie.

Tymczasem dwie nasze drużyny pań awansowały do 1/8 finału Pucharu Polski. O ile w przypadku Rolnika Głogówek można było się tego spodziewać gdyż los skojarzył ten team z SWD Wodzisław Śląski, o tyle do Unii Opole szczęście uśmiechnęło się podwójnie.

Podopieczne Tomasza Minkiewicza miały bowiem rywalizować z najlepsza drużyną w kraju ostatnich lat czyli AZS-em UJ Kraków, ale rywal ten… wycofał się z rozgrywek i przyznano walkower 5-0. Co do „Rolniczek” to wygrały one 4-1, a gole zdobywały Emilia Pawłowska, Ewa Duda, Nicol Wojtas i Ilona Kujawska.