Biedni Tuska nie poprą

Śladów zaciekłej kampanii wyborczej w Lipnikach nie widać. Wisi tylko kilka plakatów Kaczyńskiego. - Przywieźli je jacyś działacze PiS z Nysy - opowiada Bryś, który ma sklep we wsi. - Położyłem je na witrynie, bo nie ma teraz lepszego kandydata. Z tych dwóch w drugiej turze wybieram mniejsze zło. Bo gdyby np. Tusk wygrał, wtedy dopiero Niemcy zaczęliby się panoszyć.
Edward Bryś interesuje się polityką. Parę lat temu sympatyzował z Samoobroną, teraz w wyborach parlamentarnych startował z listy LPR. Najbardziej zdziwiło go stosunkowo wysokie poparcie dla SLD, w stolicy gminy, Kamienniku, głosowało na lewicę 50 osób na 800 uprawnionych.
- Tam widać czerwonych - komentuje. - Ale rolnicy wolą Leppera.
W Lipnikach w niedzielę do południa frekwencja była niewielka, z 540 uprawnionych przyszło zaledwie 80 osób. Najwięcej po sumie. Przewodnicząca obwodowej komisji wyborczej Teresa Butor uspokaja, że to podobnie jak przed dwoma tygodniami. Po południu na sąsiednim stadionie miejscowa drużyna gra z Łambinowicami, wtedy i w lokalu wyborczym poprawi się frekwencja.

- Będę głosował na Kaczyńskiego - Zbigniew Muzyka zatrzymał się po mszy, żeby porozmawiać ze znajomymi. - Nie widzę większej różnicy między dwoma kandydatami, ale Kaczyński może choć zrobi trochę porządku.
Muzyka po 17 latach pracy stracił posadę w nyskiej Fabryce Samochodów Dostawczych. Stracił nawet swoje własne pieniądze, 3 tysiące wkładu do zakładowej kasy zapomogowo-pożyczkowej. Podobno pieniądze z kasy poszły na wypłaty i nie znaleziono odpowiedzialnych za tę decyzję. Przed dwoma tygodniami Zbigniew Muzyka i jego znajomy Remigiusz Morawski nie głosowali na Leppera.
- Strach go dopuścić do władzy, jest jak Żirinowski w Rosji. Nie podobają mi się jego metody - komentuje Morawski. - Czytał pan wywiad z posłem Samoobrony Józefem Stępkowskim w "NTO"? To była tragedia.

- Za Tuskiem będą głosować bogaci, choćby z powodu jego propozycji podatkowych - dodaje Muzyka. - Biedni go nie poprą.
Wioletta i Wiesław Duszakowie wrzucają do urny w szkole w Lipnikach dwie karty z głosem na Kaczyńskiego, choć dwa tygodnie temu poparli Leppera. On mówi, że ma już dość jeżdżenia za pracą po Europie.
- Obawiam się zmian w bezpłatnej służbie zdrowia, w podatku rolnym, w Kasie Rolniczych Ubezpieczeń Społecznych - mówi pani Wioletta, argumentując za Kaczyńskim. - Z pracy w rolnictwie wychodzimy nie za bardzo, a według hektarów przeliczeniowych dzieciom nie należy się ani dodatek rodzinny, ani stypendium.
- Najlepiej by było, gdyby Kaczyński zawarł koalicję z Lepperem - dodaje Wiesław Duszak. - Tusk to bajkopisarz.