Mężczyzna został oskarżony przez opolską prokuraturę o znęcanie się nad rodziną. Według śledczych koszmar jego żony zaczął się w 1996 roku.
Mężczyzna, który nadużywał alkoholu bił ją, wyzywał, groził śmiercią, rzucał w nią nożem. Kiedy na świat przyszły dzieci, znęcał się również nad nimi.
- Nie raz musiałyśmy z mamą i siostrą uciekać w nocy z domu i chować się w stodole czy pomieszczeniu gospodarczym - mówiła śledczym jedna z córek. - Tam czekałyśmy aż ojciec uśnie. Siostra podczas kolejnych awantur chowała też wszystkie noże, by nie zrobił nam krzywdy.
54-latek przyznał się do winy i zgodził się na wyrok bez przeprowadzenia rozprawy.
Z prokuratorem ustalił karę roku więzienia w zawieszeniu na dwa lata, grzywnę oraz nakaz leczenia odwykowego.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?