Biskup Andrzej Czaja wręczył arcybiskupowi Alfonsowi Nossolowi pamiątkowe księgi

fot. Witold Chojnacki
Abp Nossol i bp Czaja w przyjacielskim "niedźwiedziu".
Abp Nossol i bp Czaja w przyjacielskim "niedźwiedziu". fot. Witold Chojnacki
Biskup Andrzej Czaja wręczył na zamku w Kamieniu Śląskim abp. Alfonsowi Nossolowi dwie księgi pamiątkowe, powstałe na Wydziale Teologicznym Uniwersytetu Opolskiego.

- Dziękujemy ci, księże arcybiskupie, za dzieło i za styl, za wszystko, co zrobiłeś w czasie 32 lat posługi. Za Twoją odwagę, pokorę, cierpliwość i dalekowzroczność - mówił ks. biskup.

Na uroczystość do Kamienia przyjechali opolscy biskupi i ordynariusz gliwicki Jan Wieczorek, profesorowie i wykładowcy Wydziału Teologicznego, rektor UO i marszałek województwa.

Księgę "Arcybiskup Nossol. 32 lata posługi biskupiej" zaprezentował jej redaktor, ks. prof. Helmut Sobeczko. Znalazło się w niej 31 artykułów dokumentujących działalność teologiczną, ekumeniczną i duszpasterską emerytowanego biskupa opolskiego. W Instytucie Ekumenizmu i Badań nad Integracją powstał tom pod red. ks. Piotra Jaskóły i Joachima Kobieni "Jedność Kościoła i Europy". Znalazło się w niej ponad 20 tekstów abp. Nossola o ekumenizmie.

- Księgi pamiątkowe bywają na ogół grobem masowym i rzadko kto do nich zagląda - powiedział z humorem nto abp Alfons Nossol. - Są przypomnieniem, ile się przez lata zrobiło, ale i krytyczną refleksją, bo pokazują, czego się zrobić nie udało. Równocześnie prowokują do wdzięczności, bo pokazują, że w ramach wydziału tworzyliśmy wspólnotę i razem budowaliśmy.

Kamień Śląski, gdzie ks. biskup otrzymał księgi, jest na co dzień miejscem jego emeryckiego życia.

- Wymarzyłem sobie, że na emeryturze będę pisał książki, chodząc do mojej przeniesionej do Kamienia biblioteki jak do pracy, ale to na razie musi poczekać, bo ciągle jeszcze tę bibliotekę porządkuję i układam - mówi abp Nossol. - Natomiast w sanatorium w Kamieniu nie brakuje mi okazji do rozmów z ludźmi. Nie odmawiam nikomu, więc dużo się dowiaduję o świecie. Nie spotykam się tylko po południu, bo jako emeryt mam prawo do drzemki. Ale wieczorem, po kolacji jestem dla wszystkich.

Gratulacje ks. abpowi złożyła m.in. rektor UO Krystyna Czaja. - Dla mnie jest on ojcem uniwersytetu. Bez niego nie byłoby wydziału teologicznego ani doktoratów honorowych dla papieża czy Hansa-Gerta Pötteringa. Więc same zasługi dla uczelni byłyby wystarczającym powodem dla wręczenia pamiątkowych ksiąg.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska