Branice - oceniamy samorząd

Sławomir Draguła
Sławomir Draguła
Chociaż gmina jest typowo rolnicza, to największym pracodawcą jest branicki szpital dla nerwowo i psychicznie chorych. Pracę w nim znalazło ponad 400 osób.
Chociaż gmina jest typowo rolnicza, to największym pracodawcą jest branicki szpital dla nerwowo i psychicznie chorych. Pracę w nim znalazło ponad 400 osób.
Gmina liczy 7196 mieszkańców, którzy zamieszkują 21 sołectw. Powierzchnia gminy to 122 kilometry kwadratowe, z czego ponad 90 procent to urodzajne gleby. Jest to region typowo wiejski.

Zdecydowana większość mieszkańców Branic i okolic utrzymuje się właśnie z rolnictwa. Pracują we własnych gospodarstwach oraz zakładach rolnych wchodzących w skład spółki Top Farms, wielkiego kombinatu rolnego z kapitałem angielskim.

Największym zakładem pracy jest jednak Samodzielny Wojewódzki Szpital dla Nerwowo i Psychicznie Chorych im. biskupa Nathana. Placówka zatrudnia ponad 400 osób. Chylący się jeszcze niedawno ku upadkowi szpital, dziś spłaca długi, a widmo likwidacji zostało zażegnane.

Jednym z poważniejszych problemów Branic to brak nowych inwestorów. Wprawdzie niemiecki koncern zapowiedział budowę fermy kilkunastu wiatraków produkujących prąd na polach pod Bliszczycami, to inwestycja ta nie wpłynie w żaden istotny sposób na redukcję bezrobocia. Brakuje tu również biznesowego lidera, który mógłby pociągnąć za sobą rozwój gminy i zasadniczo wpłynąć na rynek pracy.

Oddaj głos na radnego gminy Branice i oceń, jak sprawuje swój mandat

Czy gmina wykorzystuje atut jakim jest położenie przy granicy z Czechami? Owszem, unijne wnioski składane wraz z czeskimi partnerami przynoszą realne korzyści, kwitnie współpraca kulturalna i samorządowa, jednak nie idzie za tym sprowadzanie nowych inwestorów. Warto przypomnieć, że po drugiej stronie granicy w okolicach czeskiego Krnova i Opavy nowe firmy wyrastają jak grzyby po deszczu.

Plusem bliskiego położenia czeskich firm, jest jednak to, że zatrudnienie w nich znajduje coraz więcej mieszkańców gminy Branice. Gmina mogłaby też zarabiać na turystyce. Jednak jedno gospodarstwo agroturystyczne w Boboluszkach to za mało. Nadzieję może budzić fakt, że w gminnym planie zagospodarowania udało się znaleźć 50 hektarów przy jeziorze we Włodzieninie pod budowę bazy turystycznej, wypożyczalni sprzętu pływającego, kempingów, zabudowę jednorodzinną.

Ocena sytuacji ekonomicznej

Inwestycje. Ponad 15,5 procent budżetu z 2009 roku. To kwota prawie 4,5 miliona złotych.
W 2009 roku gmina złożyła 18 projekty o unijne pieniądze. 9 z nich zostało pozytywnie ocenionych, 5 jest nadal ocenianych, 3 nie otrzymały dofinansowania, 1 jest na liście rezerwowych. Dofinansowania z UE, które gmina otrzymała w 2009 roku to ponad 7,5 miliona złotych.
> Na terenie g miny zarejestrowanych jest 235 firm, 11 firm zarejestrowanych jest w innych gminach ale działa w Branicach, jest tu również 506 rolników. Przypada tu więc 71 firm na 1000 mieszkańców (bez rolników).
W zeszłym roku dochody wynosiły 21 170 000 zł.
Zadłużenie gminy na koniec 2009 roku wynosi 2 480 000 złotych co stanowi ponad 11 procent ubiegłorocznego budżetu.

Ocena sytuacji społecznej

Profil

Gmina ma charakter typowo rolniczy. Największym pracodawcą jest Wojewódzki Szpital dla Psychicznie i Nerwowo Chorych w Branicach, który zatrudnia ponad 400 osób.
Jakość obsługi klienta
Średnia. W nowym roku urząd poszedł na rękę mieszkańcom i w poniedziałki wydłużył godziny pracy do 17.00. Za to w piątki pracuje do 13.00. Sprawnie działa strona internetowa.
Bezrobocie
Średnie. W grudniu 2009 roku w Powiatowym Urzędzie Pracy w Głubczycach z terenu gminie Branice zarejestrowanych było 385 bezrobotnych z czego 203 to kobiety.

Na kulturę gmina w zeszłym roku przeznaczyła 5 procent budżetu.
W gminie funkcjonują dwa żłobki (dla dzieci od 2 lat) z 40 miejscami (5,6 na 1000 mieszkańców). Są również dwa publiczne przedszkola z oddziałami zamiejscowymi utrzymywane przez gminę (500 miejsc czyli 69,5 na 1000 mieszkańców) oraz przedszkole publiczne katolickie, prowadzone przez siostry zakonne. Na terenie gminy funkcjonują dwie publiczne szkoły podstawowe i Zespół Gimnazjalno-Szkolny. Średnia gminna w testach szóstoklasistów wyniosła ostatnio 20,06 pkt (poniżej średniej wojewódzkiej). Średnia gimnazjalistów to 30,8 w części humanistycznej (nieco powyżej śr.) i 22,8 w części matematyczno - przyrodniczej (poniżej śr.).
Na terenie gminy działa Zakład Gospodarki Komunalnej, który dobrze wywiązuje się ze swoich obowiązków: dostarczanie wody, odprowadzanie ścieków. Talenty sportowe można rozwijać w kilku klubach sportowych, do dyspozycji mieszkańców są boiska sportowe w każdej miejscowości. Natomiast duży kompleks sportowy ze stadionem, halą sportową i basenem kąpielowym znajduje się w Branicach. W gminie są też świetlice wiejskie i miejsca spotkań.

Wójt

Imię: Józef
nazwisko: Małek
Wykształcenie: wyższe
Rządzi: 19 lat

Styl zarządzania: administrator

Oceń, jak wójt Branic sprawuje swój mandat

Wytrawny samorządowiec, który wie czego chce i dąży do z góry wyznaczonych celów. Chętnie udziela wywiadów i lubi się dzielić swoimi pomysłami z dziennikarzami. Człowiek otwarty na ludzi, krytykę przyjmuje z godnością. Józef Małek ma 52 lata, z wykształcenia jest prawnikiem. Zrobił też doktorat, w którym porównał system prezydencki w krajach Europejskich i USA. Od 1996 roku jest w PSL-u. Przed objęciem fotela wójta był m.in. szefował urzędu pracy w Głubczycach i sekretarzem gminy w Branicach.

Ocena

www

Zobacz > Mała Ojczyzna w internecie.

Sprawdź wyniki głosowania

Oddaj głos na samorządowców ze swojej gminy www.nto.pl/malaojczyzna

Człowiek, który gminą rządzi nieprzerwanie od dziewiętnastu lat nie jest wybierany na burmistrza przypadkowo i musi mieć na swoim kącie sukcesy, które przekonują do jego osoby mieszkańców. Jakie ma Józef Małek? Jest gruntownie wykształconym człowiekiem. Na samorządzie zjadł zęby. Potrafi też pozyskiwać unijne pieniądze. Oczywiście nie robi tego sam, ma od tego pracowników.

Jednak dwa miliony, które w tym roku gmina dostała z Unii Europejskiej na zakup trzech wozów bojowych i tylu samu łodzi dla strażaków, cztery miliony na skanalizowanie Michałkowic i Lewic czy ponad milion złotych na budowę tarasu widokowego we Włodzieninie i tyle samo na budowę miejsc spotkań na wsiach, trzeba zapisać mu po stronie plusów, podobnie jak ściągnięcie do gminy niemieckiego inwestora, który ma wybudować elektrownię wiatrową. Niestety to jedyny inwestor w ostatnim czasie w gminie.

Trzeba jednak zaznaczyć, że ściągnięcie biznesu do totalnie rolniczej gminy graniczy niemal z cudem. Odrolnienie terenów jest drogie, a ministerstwo rolnictwa niechętnie się na to zgadza. Jego zasługą jest również walka o utrzymanie w Branicach szpitala. To za jego rządów gmina m.in. umorzyła lecznicy podatki i przejęła niewykorzystane budynki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska