Złodzieje byli świetnie zorganizowani. Ukradli rekordowo długi odcinek miedzianego kabla telekomunikacyjnego.
W nocy z 6 na 7 czerwca najpierw zdemontowali kabel ze słupów i położyli go na ziemi. Potem na sygnał odcięli go jednocześnie z obu końców i błyskawicznie nawinęli na jakieś urządzenie z bębnem. Sprawców kradzieży szuka policja.
W Olbrachcicach już kilka razy kradziono fragmenty napowietrznej linii telefonicznej. Ostatni przypadek miał miejsce w 2013 roku, ale potem właściciel linii - firma Orange - zdecydowała się zamontować urządzenia alarmujące. Sprawców wcześniejszej kradzieży policjanci złapali na gorącym uczynku. W tym wypadku albo urządzenia nie zadziałały, albo złodzieje udoskonalili swoje postępowanie i uciekli szybciej niż przyjechała policja.
Mieszkańcy Olbrachcic przez jeden dzień byli bez telefonu i internetu, ale awarię szybko naprawiono. Wykonawca remontu musiał przy okazji zniszczyć część zasianych zbożem pól, na których stoją słupy telekomunikacyjne. Rolnicy oszacowali swoje straty na łącznie 4 tys. złotych, ale firma zapowiada, że wypłaci im odszkodowania.
Straty właściciela linii wynoszą 130 tys. zł. Jeśli złodziejom udało się spieniężyć miedziany kabel, zarobili na nim ok. 30 tys. zł. Mieszkańcy wsi zabiegają o przebudowę linii na podziemną, bo złodzieje mogą wrócić.
OPOLSKIE INFO - 8.06.2018
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
