Kąpiel na jedynym w mieście odkrytym akwenie ostatni raz była dozwolona w 2010 roku, ale już wtedy na wchodzenie do coraz bardziej zielonej wody decydowali się tylko nieliczni brzeżanie. Glony stopniowo opanowały cały zbiornik i żadna z metod - spuszczanie wody i wypompowywanie mułu czy zakładanie specjalnych siatek - nie przynosiła rezultatu.
Teraz lekarstwem na glony ma być rezonator emitujący fale elektromagnetyczne, które powodują zwiększanie zawartości tlenu rozpuszczonego w wodzie, a to z kolei daje możliwość rozwoju bakteriom tlenowym rozkładającym glony.
Na ostatniej sesji rady miejskiej tę technologię przedstawiali reprezentanci firmy spod Katowic, a ostateczna decyzja o zastosowaniu metody oczyszczania stawu ma zapaść jesienią, po uzyskaniu przez miasto wyników badań wody.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?