1 z 57
Następne
Brzeg. Psy wyrwane z pseudohodowli szukają kochających domów. O tej sprawie mówiła cała Polska
- Pan Yuran, która chce go adoptować Bena, odwiedza go regularnie w schronisku, a od tygodnia każdego dnia karmi go osobiście, wstawia fotel do kojca i siedzi z psem kilka godzin, żeby przekonać do siebie wylęknione zwierzę - mówi Aleksandra Czechowska z opolskiego TOZ.