BS Leśnica 4 Liga Opolska. Raporty, strzelcy goli, komentarze [38. KOLEJKA]

Start Namysłów - Porawie Większyce 1-0 (0-0)

Bramka: 1-0 Rypa (samobójcza) - 63.
Start: Izbiański – Czuczwara, Ptak, Adamczyk, Kowalczyk – , Huck, Wilczyński, Drzazga, Świerczyński, Smolarczyk – W. Czech (85. Pawlak).
Porawie: Bil – S. Stachura, Rypa, Blaucik, Soviak – Stobrawe (80. Koc), Sikora (65. Wojdanowski), Łebkowski, Szafarczyk, Wąsik – Woźny (60. K. Stachura).
Żółta kartka: Adamczyk.

Kluczowe wydarzenia: Choć po trzy punkty niespodziewanie sięgnął w tym spotkaniu zespół z Namysłowa, to jedynego gola strzeliło tak naprawdę Porawie. Tyle że jego obrońca Piotr Rypa pechowo posłał piłkę do własnej bramki. Faworyzowana ekipa z Większyc miała sporo szans na to, by wywalczyć przynajmniej remis, ale za każdym razem na drodze do szczęścia stawał jej znakomicie dysponowany golkiper namysłowian Kamil Izbiański.

Bogdan Kowalczyk, trener Startu: Wygrała drużyna, której bardziej na tym zależało. Moi zawodnicy wykazali się ogromną ambicją, nie odpuszczali od początku do końca. Dlatego też zrobiłem tylko jedną zmianę. Wynikało to po prostu z wysokiej jakości naszych poczynań. Młodzież, na którą konsekwentnie stawiamy, wygląda coraz lepiej. Dzięki tej wygranej wciąż możemy wierzyć, że utrzymanie w 4 lidze jest realne.

Tomasz Hejduk, trener Porawia: O końcowym wyniku zadecydowała niewiarygodna postawa bramkarza Startu. Jeśli dobrze liczę, wyszedł on obronną ręką z pięciu bardzo dobrych sytuacji i tak naprawdę można powiedzieć, że wygrał rywalom mecz. Z drugiej strony, jeżeli mimo tylu dogodnych okazji nie zdobyliśmy ani jednego gola, to po prostu nie zasłużyliśmy na zwycięstwo.