BS Leśnica 4 liga piłkarska. Skorogoszcz - Polonia Głubczyce 2-2

Łukasz Baliński
Łukasz Baliński
Piłkarze ze Skorogoszczy znowu pozytywnie zaskoczyli.
Piłkarze ze Skorogoszczy znowu pozytywnie zaskoczyli. Oliwer Kubus
Trwa kryzys ekipy z Głubczyc, z kolei beniaminek wydostał się nawet ze strefy oznaczającej ewentualną grę w barażach.

Pomimo tego, że podopieczni Tomasza Owczarka przegrali trzy swoje ostatnie mecze, to do Lewina Brzeskiego przyjeżdżali w roli faworyta. Początek spotkania zresztą zdawał się to potwierdzać, gdyż sprawiali znacznie lepsze wrażenie, a szybko bardzo dobrej okazji nie wykorzystał choćby Szymon Grek, a po dłuższym czasie fatalnie spudłował Krzysztof Łukaszczyk.

Za to z minuty na minuty piłkarze nowicjusza zaczynali przejawiać coraz większą ochotę do gry. Paradoksalnie jednak wtedy team z południa regionu objął prowadzenie. Świetnie zachował się wówczas Piotr Jamuła, który dostał podanie z głębi pola, przerzucił piłkę nad Adamem Chorążyczewskim, a następnie huknął z woleja w długi róg. Gospodarze mogli wyrównać już w następnej akcji, ale Maksymilian Pawlicki popisał się kapitalnym refleksem po tym gdy Kamil Tramsz musnął futbolówkę, którą praktycznie już wszyscy widzieli w siatce.

Po zmianie stron szybko dali znać o sobie doskonale współpracujący tego dnia Roman Forma i Jamuła. Ten pierwszy uruchomił tego drugiego, a ten wyszedł sam na sam z Dawidem Lachem, jednak przegrał ten pojedynek.

Ekipa Marcina Fecia musiała jeszcze nieco ochłonąć, ale kwadrans później doprowadziła do wyrównania. Pisząc ściślej uczynił to Mateusz Chruściel spokojnym strzałem po ziemi. Jeszcze mniej czasu na ponowne trafienie potrzebował za to Jamuła. Lider gości tym razem pewnie wykorzystał rzut karny podyktowany za zagranie ręką.

Przedstawiciele nowicjusza nie zamierzali jednak się poddawać. O ile w 83. minucie po dośrodkowaniu Chruściela z bliska głową spudłował Jacek Janeczek, o tyle zaraz potem swego dopiął Przemysław Tramsz. Skrzydłowy w "szesnastce" przeciwnika bardzo przytomnie uderzył po skosie, a futbolówka zatrzepotała w siatce.

Ba! Ekipa ze Skorogoszczy mogła nawet zadać decydujący cios. Po tym gdy Chruściel minął już Pawlickiego, ale za bardzo wyrzucił się do boku, poza tym miał futbolówkę w powietrzu, a do tego na swojej gorszej prawej nodze, przez co nie zdołał uderzyć odpowiednio celnie. To się mogło zemścić, bo w doliczonym czasie gry Juan miał piłkę meczową, ale z siedmiu metrów uderzył głową prosto w Lacha.

- Druga połowa na pewno należała do nas, mieliśmy więcej sytuacji - nie kryje Bartosz Stupak, który był rezerwowym, ale tuż po tym gdy pojawił się na boisku przerwał akcję gości, czym zainicjował kontrę na 1-1, a przy drugim wyrównaniu przedłużył piłkę głową do kapitana swojej drużyny, a ten do strzelca gola. - Z meczu na mecz mamy coraz większą pewność siebie, co pozwala nam na lepszą jakość gry. Wiemy jaka jest nasza pozycja w tabeli, więc ostatnie mecze gramy, nie na 100 procent, a wręcz na 150!

Skorogoszcz - Polonia Głubczyce 2-2 (0-1)
Bramki:
0-1 Jamuła - 35., 1-1 Chruściel - 65., 1-2 Jamuła - 73. (karny), 2-2 P. Tramsz - 84.
Skorogoszcz: Lach - Chorążyczewski, Janeczek, K. Stupak, Hryniewicz - P. Tramsz, Klimczak (64. B. Stupak), K. Tramsz, Stawecki, Chruściel - S. Tramsz (75. Kachel).
Polonia G.: Pawlicki - Śnieżek, Broniewicz, Juan, Forma - Łukowski, Czarnecki, Grek, Zawadzki (58. Felippe), Jamuła - Łukaszczyk (46. Leszczyński).
Żółte kartki: Janeczek, Hryniewicz, Stawecki, K. Stupak - Leszczyński, Zawadzki.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska