W programie regionalnym na budowę polderu pod Opolem zabezpieczono 80 mln zł. Pieniądze trzeba wydać i rozliczyć najpóźniej w 2023 r.
W trakcie przygotowań do inwestycji zmieniła się instytucja, która miała ją realizować. Kompetencje zlikwidowanego Wojewódzkiego Zarządu Melioracji i Urządzeń Wodnych (podlegał marszałkowi) przejął Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Gliwicach, wchodzący w skład utworzonej od stycznia 2018 r. rządowej spółki Wody Polskie.
Pod koniec sierpnia ub.r. pisaliśmy w "nto", że po aktualizacji kosztorysu okazało się, że szacunkowa wartość inwestycji to nie 111 mln zł, a 158 mln zł, a pełna pula pieniędzy nie była zabezpieczona.
31 mln zł deklarował dołożyć opolski ratusz, na co podpisano wówczas stosowne porozumienie, a prezydent Opola Arkadiusz Wiśniewski podkreślał, że to inwestycja niezwykle potrzebna z perspektywy zabezpieczenia przeciwpowodziowego północnej części miasta, w tym zakładów firm działających na terenie strefy przemysłowej.
Przypomnijmy, że obecny polder Żelazna ma 200 ha powierzchni i jest w stanie pomieścić 1,7 mln metrów sześciennych wody.
Wybudowano go jeszcze przed II wojną światową.
Nowy polder ma mieć powierzchnię 400 hektarów i pojemność 10 milionów metrów sześciennych wody. Na jego potrzeby wykonanych ma być 15 kilometrów obwałowań oraz szereg urządzeń wodnych.
Dokumentację na inwestycję sfinansowało w 2015 r. miasto Opole. Kosztowała 2 mln zł.
Zapytaliśmy rzeczniczkę RZGW w Gliwicach o losy tej inwestycji. Czekamy na odpowiedzi.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?