Budżet Kluczborka na 2014 przyjęty. Ostra dyskusja opozycji z burmistrzem [wideo]

Mirosław Dragon
Mirosław Dragon
Mirosław Dragon
Ani jeden radny nie zagłosował przeciwko budżetowi Kluczborka na rok 2014. Mimo to dyskusja była bardzo ostra.

Ostrą polemikę sprowokował radny opozycyjny Piotr Rewienko.
- Wydarzył się cud i pierwszy raz od 3 lat burmistrz przyjął do budżetu wnioski od opozycji. Dziękuję za to i z tego powodu nie mam zamiaru głosować przeciwko temu projektowi - powiedział radny Piotr Rewienko.

- Cud to się wydarzył 24 grudnia, panie radny - wypalił przewodniczący rady miejskiej Janusz Kędzia.

Piotr Rewienko złożył wniosek, aby utworzyć listę rezerwową, na którą trafiłyby inwestycje, które byłyby realizowane z nadwyżek i oszczędności.

- Nie byłaby to lista nakazaniowa, ale do rozważenia przez burmistrza - powiedział Piotr Rewienko. - Tym bardziej, że skarbnik gminy informował radnych o perspektywie zaoszczędzenia przez gminę kwoty 690 tys. zł.

Radnego opozycyjnego ostro skrytykował burmistrz Jarosław Kielar.
- To, czy pan się wstrzyma od głosu, czy zagłosuje przeciwko budżetowi, to wybaczy pan, ale przy tej ilości głosów jest mi obojętne - powiedział burmistrz Jarosław Kielar. - Podczas pracy nad budżetem spotykałem się z radnymi, z sołtysami, ale nie z panem, bo jak sam pan powiedział, jest pan w opozycji.

- Nie można sobie przypisywać pewnych rzeczy, że zostaną zrealizowane dzięki pana wnioskom, bo np. budowa placu zabaw razem ze Spółdzielnią Mieszkaniową była uzgadniana m.in. przez radnych, którzy są członkami rady nadzorczej spółdzielni: Marka Wojnę i Józefa Lecha - dodał burmistrz Kielar.

- Wniosek o utworzenie placu zabaw zgłosiłem już w ubiegłym roku. Jeden z tych radnych był przeciwny, a drugi wstrzymał się od głosu - odparł Piotr Rewienko. - Przykro mi, że burmistrzowi trudno spotykać się z opozycją. My nie musimy się zgadzać, ale powinniśmy rozmawiać.

- Ma pan u mnie zawsze otwarte drzwi, żeby porozmawiać o sprawach Kluczborka - zapewnił Jarosław Kielar. - Moja ocena jest jednak zbyt wysoka, żeby przejmować się tym, jak pan mnie ocenia. Znam swoją wartość.

Głos zabrał również Henryk Fraszek, drugi z radnych opozycyjnej Wspólnoty dla Rodzin.
- Słowa burmistrza są bardzo niefortunne. Nie jest obojętne, jak radny zagłosuje, ponieważ działa w imieniu kilkuset wyborców, którzy go wybrali. Rolą radnego jest kontrola władzy wykonawczej w imieniu mieszkańców, o czym niektórzy radni zapomnieli - powiedział Henryk Fraszek. - Tak już jest, że opozycja kontroluje dokładniej. Radni mają pilnować, czy pieniądze publiczne są wydawane optymalnie, a nie tylko grzecznie siedzieć. Rolą radnego nie jest być klakierem.

- Kluczbork naprawdę idzie do przodu i jest daleko powyżej średniej - podkreślił przed głosowaniem nad budżetem Jarosław Kielar.

W głosowaniu 20 radnych poparło podział pieniędzy gminnych na rok 2014, radny Piotr Rewienko wstrzymał się od głosu.

- Zagłosowałem za budżetem, ponieważ zadłużenie gminy, które do tej pory z roku na rok rosło, wreszcie spadnie w przyszłym roku - komentuje Henryk Fraszek.

Radny Piotr Sitnik dodał, że po raz pierwszy realizowana będzie inwestycja zaproponowana przez Młodzieżową Radę Miejską.

- To będzie modernizacja skateparku z oświetleniem i monitoringiem - informuje Piotr Sitnik.

Budżet Kluczborka na rok 2014:

Wydatki - 101.170.576 zł
Dochody - 102.042.500 zł
Nadwyżka - 871.924 zł
Inwestycje - 13.017.900 zł

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska