Pieniądze z dywidend wpływające do kasy miasta zaliczane są do dochodów własnych gminy, które nie są powiązane z konkretnymi wydatkami. To umożliwia realizację inwestycji bądź zadań przed tym, jak w kasie pojawią się pieniądze z pierwotnie przewidzianego źródła.
Opozycja: WIK zarabia zamiast obniżyć stawki
Dywidenda z WiK wyniesie 1,8 mln zł. Opozycja nie kryje oburzenia.
- Sprawa jest prosta. Oznacza to bowiem, że WiK mógłby obniżyć stawki za wodę i ścieki, ale woli zarabiać na mieszkańcach, by współfinansować różne wydarzenia w Opolu – uważa Zbigniew Kubalańca, przewodniczący klubu radnych PO. - Gdy prezydentem był Ryszard Zembaczyński, wszelkie dodatkowe pieniądze w WiK przeznaczano na inwestycje. Najwyraźniej teraz w budżecie miasta brakuje pieniędzy, skoro obecny prezydent zgadza się na to, by WiK wypłacił miastu dywidendę.
Ratusz odpiera zarzuty
Renata Ćwirzeń-Szymańska, miejska skarbnik, taką optykę określa bezpodstawnym uproszczeniem.
- Spółka WiK nie zarabia na mieszkańcach, tylko na prowadzonej działalności - wyjaśnia. - Przyglądając się jej poszczególnym poziomom, na podstawie rachunku zysków i strat, spółka WiK nie generuje zysku na podstawowej działalności związanej ze sprzedażą. Przychody są niższe aniżeli koszty związane z ich osiągnięciem. Dzieje się tak m.in. na skutek wysokich kosztów amortyzacji majątku, jaki angażowany jest w prowadzoną działalność.
Według skarbnik, dodatni wynik finansowy generowany jest na pozostałej działalności operacyjnej i finansowej. Spółka pozyskuje dotacje zewnętrzne na zadania inwestycyjne, jak również angażuje środki własne.
- Ponadto środki pochodzące z dywidendy, przeznaczane są w budżecie miasta na wydatki służące wszystkim mieszkańcom Opola - podkreśla Renata Ćwirzeń-Szymańska.
Jak dodaje skarbnik miasta, rynek zbiorowego zaopatrzenia w wodę i odbioru ścieków nie jest do końca wolny i podlega regulacjom ustawowym, uniemożliwiającym dyktowanie dowolnych stawek.
- Dywidenda ze spółki WiK jest wypłacana już kolejny rok i do tej pory nie budziła kontrowersji ze strony radnych – zauważa Renata Ćwirzeń-Szymańska.
Dywidendy do budżetu
Łącznie w 2018 roku do budżetu miasta wpłynie 21 mln zł dywidend spółek, w których udziały ma gmina Opole. Najwięcej, bo 17,3 mln zł, pochodzić będzie z Energetyki Cieplnej Opolszczyzny. Wypłatę pieniędzy z ECO podzielono na dwie transze. Pierwsza wpłynęła na konto w lipcu br., a druga wpłynie do końca września.
W tym roku po raz pierwszy w swojej historii dywidendę do budżetu wpłacił też Zakład Komunalny - 1,9 mln zł. Listę uzupełnia WiK z kwotą 1,8 mln zł.
Pozostałe miejskie spółki: Park Naukowo-Technologiczny w Opolu, Miejski Zakład Komunikacyjny oraz Opolskie Towarzysztwo Budownicwa Społecznego dywidend nie wypłacają.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?