Burmistrz Namysłowa Bartłomiej Stawiarski oskarża aktywistów o najście na jego dom

Mirela Mazurkiewicz
Działacze stowarzyszenia szacują, że w niedzielnym proteście w Namysłowie uczestniczyło około 1,5 tys. osób.
Działacze stowarzyszenia szacują, że w niedzielnym proteście w Namysłowie uczestniczyło około 1,5 tys. osób. Grzegorz Kardaś
- To obrzydliwa próba przeniesienia ogólnopolskich nastrojów na nasze spory lokalne w Namysłowie, nie pytając mnie jakie mam zdanie na ten temat - pisze na Facebooku burmistrz Namysłowa. Działacze uważają, że to odwracanie kota ogonem.

Nagranie trwa niespełna 40 sekund. Widać na nim uczestników protestu stojących za ogrodzeniem posesji. Zasłaniają się przed nagrywającym, jeden z nich pokazuje obraźliwy gest środkowym palcem. Dochodzi do krótkiej wymiany zdań. Później tłum zaczyna skandować "je...ać PiS".

Burmistrz Namysłowa Bartłomiej Stawiarski w niedzielę (25 października) późnym wieczorem napisał o sprawie na swoim facebookowym profilu.

- Oglądałem z żoną film, gdy zadzwonił do mnie starosta z informacją, że protestujący idą pod mój dom - relacjonuje w rozmowie z nto. - Młodsze dzieci mają 2 i 4 lata. Zostały wybudzone z drzemki i sporo czasu zajęło ich uspokojenie. Jestem politykiem, więc muszę mieć grubą skórę, ale nie zgadzam się, by ktoś wciągał w to moją rodzinę. Żona boi się o nasze bezpieczeństwo, o to czy ktoś jej nie zaatakuje podczas zakupów, albo nie pobije w drodze ze szkoły starszego syna...

Bartłomiej Stawiarski odpowiedzialnością za to, co się wydarzyło przed jego domem, obarcza opozycyjnych działaczy stowarzyszenia Przyjazny Samorząd Powiatu Namysłowskiego (wymienia nazwiska trójkę liderów- red.). Uważa, że była to próba wyrównania rachunków z nim. - Tłum jeszcze na placu Wolności nawoływał do nienawiści pod moim adresem. O wyrok Trybunału Konstytucyjnego nikt mnie nie pytał, bo ja akurat uważam, że nie należało naruszać kompromisu aborcyjnego - mówi burmistrz. - Żadna władza nie trwa wiecznie i obawiam się, że gdy stery przejmie lewica, to wajcha może się odchylić w drugą stronę.

Działacze stowarzyszenia Przyjazny Samorząd Powiatu Namysłowskiego odsyłają nas do swojego wpisy na Facebooku.

- Nasz spacer zakończył się pod biurem senatora PiS na ulicy Szkolnej. Jasno i wyraźnie wyraziliśmy prośbę o rozejście się, co zresztą potwierdzają sami uczestnicy spaceru - czytamy. - Burmistrz Stawiarski jest mistrzem w odwracaniu kota ogonem. Na tym filmie nikt Pana nie atakuję, uśmiecha się Pan a na koniec nawet wysyła Pan "buziaczka" w stronę demonstrujących. Raczej nie wygląda Pan na człowieka na tym filmie, któremu coś grozi...

Sprawę wyjaśniają namysłowscy policjanci. Burmistrz złożył zawiadomienie. Postępowanie prowadzone jest pod kątem podżegania do kierowania gróźb karalnych.

Protesty, które odbywają się w całej Polsce, to pokłosie kontrowersyjnego orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego. Stwierdził on, że przerywanie ciąży z powodu nieodwracalnych wad płodu jest niezgodne z ustawą zasadniczą, choć do tej pory w takiej sytuacji możliwe było wykonanie legalnej aborcji.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska