Burmistrz Pietruszka: Po 247 latach odzyskaliśmy prawa miejskie. To daje nam duże szanse rozwoju

Łukasz Żygadło
Burmistrz Strzeleczek Marek Pietruszka mówi o brutalnym napadzie na jego rodzinę, budowie obwodnicy, historycznych zmianach w gminie i jej szansach na rozwój.

Zacznijmy od kwestii prywatnej. Czy pan oraz pana rodzina doszliście do siebie po napadzie na wasz dom który miał miejsce w grudniu ub. roku?

Tak, chociaż było naprawdę trudne, szczególnie dla moich dzieci. Sprawa jest w toku. Przeciwko napastnikowi został skierowany akt oskarżenia do sądu. Czekamy na dalszy ciąg sprawy.

Co dokładnie się wydarzyło?

Doszło do włamania na moją posesję, które zakończyło się uszkodzeniem mienia i spaleniem samochodu. Mężczyzna który się do nas włamał przybywał na terenie naszej gminy w odwiedzinach i według mojej wiedzy pracował nielegalnie kilka dni w jednym z pobliskich zakładów. W nocy doszło do libacji alkoholowej, po której ten człowiek próbował się włamać do kilku posesji. Ostatecznie trafił na moją.

Jak to się stało, że pojazd spłonął?

Samochód stał na ogrodzonej posesji, przy zamkniętym garażu. Ten człowiek próbował go ukraść. Wszedł do środka pojazdu, próbował rozebrać stacyjkę, radio, nie udało mu się to jednak i doszło do zwarcia w wyniku którego samochód się zapalił. Następnie doszło do próby włamania do garażu, została wybita szyba w drzwiach wejściowych. Gdy wraz z żoną opanowaliśmy ogień, małżonka poszła sprawdzić czy w garażu jest wszystko dobrze. Tam spotkała napastnika który był w drugim samochodzie. Będąc na zewnątrz usłyszałem jej krzyk. Pobiegłem do środka. Napastnik zaatakował moją żonę i trzymał ją za rękę. Udało mi się go obezwładnić i powstrzymać. Wszystko działo się o 6.00 rano, w grudniu, przy ciemnej aurze. Trauma z tego powodu była ogromna, zarówno moja, jak i mojej żony oraz dzieci.

Współczuję. Jednak życie toczy się dalej i dzieją się w nim również rzeczy przyjemne. Czy czuje pan dumę, że w czasie pana kadencji Strzeleczki ponownie stały się miastem?

Oczywiście, że jestem dumny. Nastąpiła pewna sprawiedliwość historyczna. Niegdyś Strzeleczki były miastem przez ponad cztery wieki, a straciły prawa miejskie w 1750 roku, po tzw. reformie pruskiej. Cieszę się, że po 274 latach odzyskaliśmy prawa miejskie, które tak naprawdę są powrotem do naszych tradycji. Proszę zwrócić uwagę, że mamy w Strzeleczkach rynek, czy typową zabudowę miejsko-wiejską. Gmina zyskuje dostęp do nowych możliwości rozwoju poprzez fundusze dedykowane gminom wiejsko-miejskim.

Czyli to nie tylko symboliczny powrót do tradycji. Ale pieniądze i rozwój.

Owszem. Nie tylko samych Strzeleczek ale również całej gminy, to jest najważniejsze. Przez ostatnie dziewięć lat gdy mam okazję być wójtem i burmistrzem udało się bardzo wiele osiągnąć wraz z mieszkańcami, radnymi i zespołem urzędników pracujących w gminie. Czas na kolejne wyzwania i dalszy rozwój gminy dla zadowoleniu mieszkańców i ku polepszeniu jakości życia.

Samorządowcy z gmin miejskich jak Głogówek, Prudnik czy Namysłów mają problem z depopulacją. Czy w Strzeleczkach jest podobnie? Pytam bo mam wrażenie, że w gminie dużo ludzi buduje domy.

Dokładnie tak jest. Oczywiście pod względem liczby mieszkańców nie podchodzimy do granic Głogówka czy Prudnika, jednak mamy jeden plus: świetne położenie. Mieścimy się bardzo blisko miasta powiatowego, a mowa tu o Krapkowicach. Bardzo dużo osób z miasta przenosi się do po bliższych miejscowości. Również osoby z Opola decydują się na budowę domu w naszej gminie, wybierając tereny zielone jak choćby okolice Smolarni. Proszę sobie wyobrazić, że w tamtej okolicy buduje się nowe osiedle i wszystkie działki zostały już sprzedane. Jeżeli popatrzymy na liczby demograficzne, to rzeczywiście nie ma gwałtownego spadku, liczba mieszkańców utrzymuje się na podobnym poziomie.

Co z obwodnicą Strzeleczek? Skoro jest tak jak pan mówi, gmina chce się rozwijać, to jest to obowiązkowa sprawa.

Obwodnica Strzeleczek jest realizowana przez Zarząd Dróg Wojewódzkich. Z naszej strony, gmina już dawno wydała ocenę środowiskową obwodnicy, która jest prawomocna i z tego co wiem, ZDW rozstrzygnął już przetarg na dokumentację. Wiem, że ma w najbliższym czasie ma nastąpić rozpisanie przetargu na realizację robót. Obwodnica jest bardzo potrzebna. Odciąży ruch w Strzeleczkach, a dodatkowo będzie impulsem inwestycyjnym dla gminy. Po ukończeniu budowy, teren pomiędzy drogą wojewódzką, a obwodnicą, będzie stanowiła doskonałe zaplecze terenów inwestycyjnych, można go nawet nazwać mikro strefą ekonomiczną.

Powoli dobiega końca kadencja. Z jakiej inwestycji jest pan najbardziej zadowolony?

Najbardziej zadowolony jestem z ilości środków które udało nam się pozyskać, a dzięki nim udało się zrealizować wiele inwestycji. Sprawdzałem to dwa razy żeby się nie pomylić i wyszło mi, że środki które pozyskaliśmy, wdrożyliśmy, bądź są w realizacji to kwota prawie 65 mln złotych.

65 mln? To rekord?

Absolutny. A nie liczę tutaj środków zainwestowanych przez Zarząd Dróg Wojewódzkich w drogę wojewódzką za której remont jestem bardzo wdzięczny. Najważniejszym problemem który udało nam się w tej kadencji rozwiązać jest kwestia uzdatniania wody. W gminie zawsze były problemy z wodą. Lokalizacja, jakość i ilość tej wody, pozwoli zabezpieczyć w wodę gminę Strzeleczki na następne 80 lat. Udało nam się również zrealizować dużo inwestycji infrastrukturalnych. Nie wymienię wszystkich, bo zabrakłoby miejsca w gazecie, natomiast mogę z dumą powiedzieć o przebudowie rynku w Strzeleczkach, budowie selektywnej zbiórki odpadów komunalnych, przebudowie domu kultury w Racławiczkach, czy budowie ścieżki pieszo-rowerowej wzdłuż drogi wojewódzkiej od Mosznej do Zieliny, termomodernizacja budynków szkolnych i OSP. Rozbudowaliśmy również sieć kanalizacyjną, a trwa budowa sieci kanalizacyjnej w Ścigowie. W każdej miejscowości nawet tej najmniejszej zostały zrealizowane jakieś inwestycje, ponieważ dbamy o równomierny rozwój gminy.

A co jeszcze chciałby pan zrobić, bo rozumiem, że będzie się pan ubiegał o reelekcję?

Chciałbym żeby w Strzeleczkach powstał porządny ośrodek zdrowia, który będzie czynny w godz. 8.00 - 18.00. Będzie miał zorganizowaną dobrą bazę medyczną, a do niego byliby dowożenie pacjenci z całej gminy. W planach mam przebudowę dawnej szkoły podstawowej na przedszkole oraz żłobek, na co mamy już gotową dokumentację. Nowe przedszkole będzie miało większą ilość miejsc i będzie czynne w dogodnych dla rodziców godzinach, zwiększy się też ilość miejsc dla dzieci.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska