Chcą odbudować drogi do granicy

Krzysztof Strauchmann
Krzysztof Strauchmann
Sołtys Tadeusz Wrona: - Ta droga była przejezdna do lat 60.
Sołtys Tadeusz Wrona: - Ta droga była przejezdna do lat 60.
Racławice Śląskie i czeska Osoblaha chcą mieć swoje przejście graniczne.

Do 1968 roku tą drogą można było przejechać przez granicę - pokazuje Tadeusz Wrona, sołtys Racławic Śląskich w gminie Głogówek. - Czescy rolnicy wozili tędy buraki i ziemniaki na stację kolejową w Racławicach. Ludzie od nas chodzili do Osoblahy na zabawy. Potem przejście zamknięto, a powódź zabrała most.
Wybudowana jeszcze za Niemców brukowana kamienna droga wymaga tylko odsłonięcia spod warstwy ziemi nawiezionej przez pojazdy rolnicze. Trudniej będą mieli Czesi. Po ich stronie znajduje się zniszczony betonowy most przez rzekę Osobłogę. Władze obu gmin chcą teraz zdobyć pieniądze na remont, może nawet zrobienie asfaltowej nawierzchni drogi.

- Spotkaliśmy się już w tej sprawie ze starostami z Osoblahy, a w maju mamy umówione kolejne rozmowy - opowiada sołtys Wrona. - Ustaliliśmy, że wspólnie przygotujemy projekt do funduszy europejskich, aby zdobyć pieniądze i odbudować połączenie.
Racławice od kilku lat utrzymują z czeskim miasteczkiem partnerskie kontakty. Odwiedzają się strażacy, rady sołeckie, kluby sportowe. Teraz muszą korzystać z przejścia w Pomorzowiczkach, objazd ma ok. 10 km długości. Tymczasem dachy domów Osoblahy widać z Racławic gołym okiem. Starą trasą dojazd skróci się do 2 km. Droga będzie też turystyczną atrakcją.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska