Ciągle w I lidze

Tadeusz Wyspiański
Żużlowcy TŻ Opole, po drugim zwycięstwie nad Iskrą Ostrów, pozostali w gronie pierwszoligowców. TŻ Opole - Iskra Ostrów 46-44

TŻ Opole - Iskra Ostrów 46-44
TŻ: Załuski 11 (3, 2, 3, 2, 1), Baron 8 (2, 3, 1, d, 2), Łabędzki 5 (1, 2, 2, 0, d), Dudek 6 (2, 1, 1, 1, 1), Wilson 10 (d, 1, 3, 3, 3), Czechowicz 5 (2, 0, -, 1, 2), Mikuta 1 (1). Trenerzy: Marian Spychała i Piotr Żyto.
Iskra: Łęcki 9 (1, 3, 2, 1, 2), Kylmakorpi 3 (0, 0, d, 3, w), Clausen 12 (3, 3, 2, 2, 2, 0), Poprawski 4 (0, 2, 0, -, 2), Latosi 2 (1, 0, 0, 0, 1), Jaziewicz ns, Szczepaniak 16 (3, 1, 3, 3, 3, 3). Trenerzy: Roman Tajchert i Franciszek Jaziewicz.
Sędziował Marek Wojaczek z Godziszki. Widzów 4 tys. Najlepszy czas 63,8 sek. - Hans Clausen w 2. wyścigu.
Bieg po biegu: 5-1, 3-3, 2-4, 3-3, 1-5, 5-1, 4-2, 4-2, 3-3, 3-3, 1-5, 3-3, 2-4, 3-3, 4-2.

W rewanżowym spotkaniu żużlowcy Iskry stawili opolanom o wiele większy opór niż na własnym torze. Dzięki zwycięstwu pary Załuski - Baron gospodarze objęli prowadzenie, jednak już po 5. wyścigu wygranym przez Clausena i Poprawskiego na czoło wyszli goście. W pierwszej gonitwie dnia Załuski doskonale wypracował pozycję Baronowi na I łuku, natomiast w 5. biegu Wilson przegrał start i mimo szaleńczej pogoni, przegrał z Poprawskim.

Znakomitym widowiskiem uraczyli opolską publiczność zawodnicy w wyścigu 8. Załuski "po profesorsku" kontrolował poczynania Clausena, z którym zaciekle walczył Baron. Kibice zgotowali całej trójce owację na stojąco. W zespole Iskry fantastycznie jeździł młodzieżowiec Michał Szczepaniak. Dysponował znakomicie przygotowanym sprzętem i tylko raz - w wyścigu 6. - musiał uznać wyższość Barona i Załuskiego. Załuski popisał się też niesamowitą szarżą w biegu 8., w którym stoczył porywający i wygrany pojedynek z Clausenem. Po 9. wyścigu opolanie prowadzili już 30-24 i wtedy do kontrataku przystąpili goście. Wygrali 11. wyścig, a po 13. biegu, wygranym przez Szczepaniaka i Latosiego (Łabędzki miał defekt motocykla) był remis 39-39. Kolejną gonitwę znów wygrał ostrowski młodzieżowiec, a ostatni bieg wszyscy widzowie oglądali na stojąco. Wilson stoczył w nim kapitalną walkę z Łęckim, a Załuski również czekał na potknięcie zawodnika z Ostrowa.

Po spotkaniu na stadionie zapanowała ogromna radość. TŻ Opole przedłużył I-ligowy byt, zawodnicy wyjechali na tor, pozdrawiając kibiców, którzy podziękowali im za znakomitą jazdę w ostatnich meczach.
W barażu o miejsce w ekstralidze Unia Leszno pokonała RKM Rybnik 52-38 i zachowała miejsce w najwyższej klasie rozgrywek.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska