Co dalej z prezesem Radia Opole?

fot. Radio Opole
Jan Minkner, przewodniczący Rady Nadzorczej Radia Opole.
Jan Minkner, przewodniczący Rady Nadzorczej Radia Opole. fot. Radio Opole
Rozmowa z Janem Minknerem, przewodniczącym Rady Nadzorczej Radia Opole.

- Obchodzimy dziś półlecie niemożności wybrania prezesa opolskiego oddziału radia. Gratulacje.
- Nie dziękuję.

- Świetnie się bawicie państwo za moje, podatnika, pieniądze.
- Mam staż w studenckim kabarecie, więc teraz powiem: dziękuję.

- Na mieście mówi się: chłopcy i dziewczyny się bawią, bo im dłużej zablokują wszelkie zmiany, tym dłużej będą brać co miesiąc pieniądze. Nieprawda?
- To złośliwość, ale nie do końca nieprawda. Nieprawda o tyle, że my chcemy wybrać prezesa radia, ale zgodnie z prawem. Tymczasem jest tak, że ciągle wpadamy na rafy: albo zgłoszenia nie spełniają formalnych wymogów, albo jest polityczny klincz.

- Jaki klincz? Opolska PO właśnie dziś dogaduje się z SLD, by przepchnąć swojego kandydata, przy czym będzie to Paweł Frącz. Wiedzą to nawet portierzy w opolskich knajpach.
- Nie będę tej sugestii gorączkowo dementował.

- A jeśli napiszę, że głosowanie w radzie nadzorczej nie ma znaczenia, bo jest ustawione wcześniej przez polityczny układ?
- To nie odpowiem, że to całkiem nieuprawnione przypuszczenie.

- Zatem kandydatka PiS odpada, a przechodzi kandydat uzgodniony przez PO i lewicę?
- Następne pytanie poproszę…

- Każda normalna prywatna firma padłaby przy tego typu zarządzaniu. Śmieją się z was, a ja, podatnik, cierpię!
- I następne pytanie…?

- Przecież w styczniu, gdy planujecie wybrać wreszcie prezesa firmy, której pod przymusem jestem zobowiązany płacić podatki, jakieś nazwisko będziecie musieli podać. Ma pan w pamięci jakieś?
- Ostatnio zapytałem, czy skoro przez pół roku nie było prezesa w Radiu Opole, to czy on w ogóle jest potrzebny? Nie usłyszałem odpowiedzi, która wskazywałaby, że zwariowałem.

- To porozmawiamy w styczniu, gdy znów weźmiecie od nas abonament i po raz kolejny nie wybierzecie prezesa, gdyż partie się pokłócą. Nie wstyd panu?
- Wstyd. Ale prawo zobowiązuje do stosowania procedur. No cóż ja mogę więcej zrobić?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska