Co roku dostaniemy około 80 mln zł

Od przyszłego roku Wojewódzki Urząd Pracy otrzyma nową pulę pieniędzy europejskich przeznaczoną na pomoc dla szukających zajęcia i chcących zdobyć nowe kwalifikacje.

- Co zmienia się w wydawaniu pieniędzy na programy dla osób chcących się przekwalifikować i bezrobotnych?
- Program "Kapitał ludzki" nie będzie już czysto regionalny. Część pieniędzy dzielona będzie przez Ministerstwo Rozwoju Regionalnego. Na 70 proc. z nich wpływ będą miały samorządy województw, które mogą decydować na co zamierzają je przeznaczyć. Pozostałe 30 proc. dzielone będzie na poziomie ministerstwa.

- Ile pieniędzy trafi na Opolszczyznę?
- Na razie nie został jeszcze przyjęty jeden ostateczny wariant podziału pieniędzy. My dla naszych obliczeń wzięliśmy pod uwagę najmniej korzystny dla województwa i okazało się, że co roku, począwszy od 2007 do 2013, do naszego regionu może trafić 80 mln zł. To dwa razy więcej niż do tej pory, kiedy otrzymywaliśmy około 40 mln zł na rok.

- Na co będą przeznaczone?
- Sądzę, że będą to przede wszystkim, kursy, staże, pomoc w otwieraniu działalności gospodarczej wraz z możliwością częściowego refinansowania kosztów oraz przekwalifikowania za-wodowe. Chciałbym, aby jedno szkolenie trwało dłużej niż do tej pory, co da lepszy efekt.

- Czy będzie więcej darmowych kursów językowych? O nie najczęściej pytają bezrobotni?
- To też jeden z naszych pomysłów. Trzeba jednak pamiętać, że kurs językowy, żeby dał efekt, powinien trwać co najmniej rok. Zdarzało się, że kursanci rezygnowali w czasie trwania szkolenia, bo zniechęcała ich konieczność przygotowywania się na każde zajęcia. Na pewno będą uruchamiane, bo dają możliwość znalezienia pracy, jeśli nie w kraju, to za granicą.

- Jak chcecie dobierać tematykę kursów? Bywało, że szkolenia nie trafiały w zapotrzebowanie pracodawców i kursanci po ich ukończeniu dalej byli bezrobotni.
- Zamierzamy zlecić badania opolskiego rynku pracy. Już o tym rozmawiałem z naukowcami z Uniwersytetu Opolskiego. Sądzę, że bardziej trzeba będzie ukierunkować się na potrzeby pracodawców.

- Kiedy ogłoszone zostaną pierwsze konkursy?
- Programy na pewno nie ruszą 1 stycznia 2007. Myślę, że najwcześniej rozpoczną się w marcu, a może dopiero w połowie roku.

- Czy to oznacza, ze możemy nie zdążyć z wykorzystaniem części pieniędzy?
- Mam nadzieję, że tak się nie stanie. Pieniądze zaplanowane na dany rok w starym okresie budżetowania można było wykorzystywać i rozliczać w ciągu następnych 2 lat. W nowym mają to być 3 lata.