Coraz więcej obcokrajowców pracuje nielegalnie na terenie Opolszczyzny

Sławomir Draguła
Sławomir Draguła
Straż Graniczna zatrzymuje obcokrajowcom paszporty i wbija w nich pieczątki zakazu wjazdu do Polski. Taki zakaz w przypadku nielegalnej pracy wynosi od roku do trzech lat.
Straż Graniczna zatrzymuje obcokrajowcom paszporty i wbija w nich pieczątki zakazu wjazdu do Polski. Taki zakaz w przypadku nielegalnej pracy wynosi od roku do trzech lat. Straż Graniczna
Straż Graniczna zatrzymuje na Opolszczyźnie coraz więcej cudzoziemców zatrudnionych nielegalnie, głównie Ukraińców.

Tuż przed świętami funkcjonariusze Śląsko-Małopolskiego Oddziału Straży Granicznej z Raciborza zrobili nalot na jedną z krapkowickich firm. Zatrzymali tam 11 cudzoziemców, którzy nielegalnie tam pracowali. - Wśród nich było dziewięciu obywateli Ukrainy i dwóch Mołdawian - mówi kapitan Straży Granicznej Katarzyna Walczak, rzecznik prasowy Komendanta Śląsko-Małopolskiego Oddziału Straży Granicznej w Raciborzu, który swoim działaniem obejmuje również Opolszczyznę.

Obcokrajowcy pracowali przy montażu wiązek kablowych. Zatrudniła ich jedna z firm, która świadczyła usługi na rzecz producenta wiązek.
- Cudzoziemcy otrzymali już nakaz opuszczenia Polski oraz roczny zakaz wjazdu do naszego kraju - dodaje Katarzyna Walczak.
Natomiast wobec pracodawcy, obywatela Polski, który nielegalnie zatrudnił cudzoziemców, strażnicy graniczni wysłali wniosek o ukaranie do sądu. Grozi mu grzywna nie mniejsza niż 3 tys. zł.

Straż Graniczna razem z opolską inspekcją pracy zatrzymały też 7 Ukraińców, którzy nielegalnie pracowali przy remoncie tamy na Jeziorze Nyskim. Oni też otrzymali już nakaz opuszczenia naszego kraju, natomiast polski pracodawca stanie przed sądem.

Jak wynika z danych Straży Granicznej, jej funkcjonariusze zatrzymują coraz więcej obcokrajowców nielegalnie pracujących na terenie Opolszczyzny. W całym 2014 roku było ich 55, natomiast w tym roku już 81. Te liczby jednak to raczej wierzchołek góry lodowej, gdyż obcokrajowców na czarno zatrudniają głównie małe firmy, które są rzadko kontrolowane.

Najwięcej zatrzymanych cudzoziemców pochodzi z Ukrainy i Mołdawii. Ale są też w tej grupie Białorusini i Rosjanie.
Według ekonomistów Polska staje się coraz bardziej atrakcyjnym krajem zarobkowym dla naszych wschod­­nich sąsiadów.

Korzyści z zatrudniania tych ludzi widzą z kolei polscy pracodawcy. Nie muszą płacić za nich składek społecznych, a do tego stawki dla nich są o wiele niższe niż za rodzimych pracowników.

Według badań dr Sabiny Kubiciel-Lodzińskiej z Politechniki Opolskiej, blisko 85 proc. opolskich przedsiębiorców zatrudnia obcokrajowców lub skłonnych byłoby to zrobić. Średnia płaca brutto, jaką gotowi byliby zapłacić obcokrajowcom, to około 2400 zł.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska