- Jakie przeboje Czerwone Gitary zagrają w niedzielę w Bierawie?
- Same największe, oczywiście. Zaśpiewamy na pewno "Historię jednej znajomości", "No bo ty się boisz myszy", "Maturę", "Tak bardzo się starałem", "10 w skali Beauforta" czy liryczny utwór "Płoną góry płoną lasy".
- Pewnie wszystkie te piosenki publiczność będzie śpiewać razem z wami...
- Wszystkie może nie, ale na pewno dużo. Z tego, co widzimy na naszych koncertach, to są trzy piosenki Czerwonych Gitar, które znają właściwie wszyscy: "Nikt na świecie nie wie", "Takie ładne oczy" i "Tak bardzo się starałem". Oczywiście będziemy je grali w Bierawie.
- Publiczność śpiewa je od pierwszej do ostatniej nuty?
- Czasem bywa nawet tak, że ludzie zaczynają je wykonywać, nim my wejdziemy na scenę! Śmiejemy się wtedy, że nie ma już po co wychodzić... A czasem to wspólne śpiewanie różnych utworów nas ratuje. Mimo tylu lat na scenie nadal zdarza nam się zapominać teksty...
- Dużo koncertujecie w Polsce?
- W kraju dajemy około 80 do 100 koncertów rocznie. Ale występujemy też poza granicami. Graliśmy niedawno na Ukrainie i Białorusi, a wiosną mieliśmy 19 koncertów w Niemczech w ramach trasy robionej przez jedną z tamtejszych stacji telewizyjnych. Zresztą wydaliśmy też właśnie krążek z piosenkami Czerwonych Gitar w języku niemieckim.
- Ano właśnie - kiedy nowa płyta? Ostatni, dwupłytowy album, z piosenkami nowymi i najpopularniejszymi, ukazał się w 2005 roku.
- Konkretnych terminów jeszcze nie ma, bo ostatnio trzy miesiące pochłonęła nam właśnie ta niemiecka płyta. Ale na pewno wkrótce zabierzemy się też za materiał na polską!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?