Taka właśnie impreza połączona z dobrą zabawą, na której zawsze pod koniec roku - w grudniu - spotykają się członkowie Związku Studentów Niemieckich z siedziba w Opolu (VDH Oppeln) nazywa się Feuerzangelbowle. W tym roku około 30 jego członków spotkało się na niej w DFK w Gosławicach.
Ów Feuerzangenbowle to nazwa jednego ze znanych wariantów ponczu. Pochodzi ona od specjalnego elementu ze stali nierdzewnej (Zuckerzange), który kładzie się na naczyniu z podgrzanym czerwonym winem, a na nim należy położyć stożek cukru (Zuckerhut).
Ten stożek polewa się mocnym rumem i podpala, a skarmelizowany cukier skapuje do podgrzanego wina. Taki właśnie poncz zyskał dużą popularność dzięki filmowi, któremu użyczył tytułu. Szczególną estymą ów poncz i film cieszy się wśród niemieckich korporacji studenckich.
Film pt. “Feuerzangenbowle" jest niemiecką komedią z 1944 r. w reżyserii Helmuta Weissa. Główną rolę gra w nim Heinz Rühmann. O przesłaniu obrazu mówi otwierajacy go cytat: “Ten film jest pieśnią chwalebną na cześć szkoły, ale jest możliwe, że szkoła tego nie zauważy / Dieser Film ist ein Loblied auf die Schule, aber es ist möglich, daß die Schule es nicht merkt".
- Zapewniam, że oglądanie co rok tego samego filmu nie jest nudne - zapewnia Thomas Kosyk z VDH, jeden z organizatorów spotkania. - Ponieważ wszyscy znają go świetnie, chórem dopowiadają dialogi w najśmieszniejszych momentach i zabawa jest przednia.
Zanim zaczęliśmy sami organizować Feuerzangenbowle, jeździliśmy na podobne spotkania do Berlina czy Drezna, by zobaczyć jaki jest klimat takich imprez. A i tak każda, także nasza opolska, jest niepowtarzalna. Czekamy już na kolejną za rok.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?