Cztery życzenia stróżów prawa

Monika Kluf
Od wczoraj komendant Jarosław Antończak jest najwyższym szarżą wśród dotychczasowych szefów kluczborskiej policji.

Komendant Antończak awansował na stopień młodszego inspektora, który jest odpowiednikiem stopnia pułkownika. Rozkaz w sprawie awansu obowiązuje od wczoraj, stąd na pagonach komendanta już podczas uroczystości na placu przed komendą można było zobaczyć dwie belki i gwiazdkę. Natomiast uroczyste wręczenie awansu nastąpi w piątek w Opolu z rąk komendanta wojewódzkiego policji.
- Bardzo się z tego awansu cieszę - powiedział nam tuż po uroczystej odprawie komendant Antończak. - Także dlatego, że jest to jakaś forma oceny naszej dotychczasowej pracy, naszych wyników. A na pytanie, czego wobec tego z okazji święta policji by sobie życzył, stwierdził krótko: - Więcej pieniędzy dla policji. Z resztą sobie poradzę.

W korpusie oficerskim, oprócz komendanta, na stopień nadkomisarza awansował Kazimierz Brzdąk. W korpusie aspiranckim awansowało 10 policjantów, w korpusie sierżantów - 8, 11 posterunkowych otrzymało awans na starszych posterunkowych.
Oprócz awansów wręczono też brązowe odznaki "Zasłużonego Policjanta". Otrzymali je asp. sztab. Zbigniew Sałata, sierż. sztab. Wiesław Misiak i asp. sztab. Jacek Mączka.
Zbigniew Sałata jest naczelnikiem wydziału kryminalnego kluczborskiej policji. Odznaka była dla niego miłym zaskoczeniem. - Zasłużony policjant? Te zasługi to po prostu całokształt naszej pracy. A jest to praca trudna, w napięciu, wymagająca ciągłej dyspozycyjności.
Więcej pieniędzy dla policji i więcej czasu dla żon i dzieci - takie życzenia wymieniali najczęściej kluczborscy policjanci podczas wczorajszego święta.

- I jak najmniej fałszywych alarmów - dorzuca sierż. sztab. Norbert Nieświec. Kiedy koledzy świętowali, on miał służbę na stanowisku dyżurnego. - No i bardziej zdyscyplinowanych kierowców - mówi sierż. sztab. Mariusz Łuszczyński z drogówki.
Spełnienia tych i innych oczekiwań życzyli kluczborskej policji zaproszeni goście. Była wśród nich m.in. posłanka Aleksandra Jakubowska. Poza życzeniami i gratulacjami, współczuła policjantom mizerii finansowej i niedoskonałego prawa. Z okazji święta policji posłanka została obdarowana tytułem honorowego członka Stowarzyszenia Ziemi Kluczborskiej "Bezpieczne Miasto", które z dużymi sukcesami współpracuje z tutejszą policją przede wszystkim w zapobieganiu przestępczości. Tytuł honorowego członka "Bezpiecznego Miasta" wręczył posłance prezes tego stowarzyszenia Jacek Pierzyński. Oprócz Aleksandry Jakubowskiej, honorowe członkostwo przyznano też szefowi SLD Leszkowi Millerowi i Zbigniewowi Siemiątkowskiemu, którzy na uroczystość nie mogli przyjechać. - Jest to dowód uznania za stworzenie ogólnopolskiego programu zwalczania przestępczości, do którego nasze stowarzyszenie aktywnie się włączyło - tłumaczył prezes Pierzyński.

Ks. prałat Edmund Podzielny, proboszcz kluczborskiej parafii Matki Bożej Wspomożenia Wiernych i kapelan powiatowej policji, życzył policjantom: - Niech aniołowie stróże mają w opiece was, a wy, stróże prawa, nas. Starosta Rakoczy cieszył się ze znakomitych - jak podkreślił - wyników kluczborskiej policji. Dołączył też gratulacje, życzenia i kwiaty. Kwiaty i życzenia przekazali też burmistrzowie Kluczborka i Wołczyna, a burmistrz Byczyny Jacek Pawlicki do życzeń, zamiast kwiatów, dołączył decyzję byczyńskiego zarządu miejskiego o umorzeniu podatku od nieruchomości za budynek rewiru dzielnicowych w Byczynie.
- Oby jak najwięcej takich kwiatków - komentowali policjanci.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska